Poseł Prawa i Sprawiedliwości, Jan Mosiński, powiedział, że wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych jest działaniem w dobrym kierunku. W Ministerstwie Zdrowia trwają wstępne analizy dotyczące wdrożenia takiego zakazu. Władze resortu przyglądają się podobnym przepisom w innych krajach.
Szefowa resortu zdrowia, Izabela Leszczyna, chce, aby prace nad tą propozycją toczyły się szybko. Poseł PiS-u, Jan Mosiński wskazał, że ograniczenie dostępu do alkoholu jest jednym z najlepszych sposobów na zmniejszenie skali jego spożycia.
– Ograniczanie sprzedaży alkoholu na stacjach paliw jest działaniem w dobrym kierunku. Oczekiwałbym nawet, żeby w ogóle nie było alkoholu sprzedawanego na stacjach paliw, bo misja tego typu punktów jest zgoła inna – tankowanie paliwa, a nie alkoholu. Jeżeli chodzi o alkohol, to będąc w podróży bardzo łatwo skusić się towarem na półce. Stąd te działania odbieram w dobrym kierunku i myślę, że będzie to finalizowane. Zresztą w sondażach respondenci podkreślają, że czasami stacja paliw przypominana raczej sklepy z alkoholami, a nie stację – zaznaczył poseł Jan Mosiński.
W Polsce spożycie alkoholu systematycznie wzrasta. Rocznie statystyczny Polak wypija 11,5 litra czystego spirytusu. Co istotne 40 proc. wypijanego alkoholu to napoje wysokoprocentowe.
RIRM