UKRAINA APELUJE O BARDZIEJ BEZPOŚREDNIE WSPARCIE ZE STRONY ZACHODU

Ukraina apeluje o bardziej bezpośrednie działania Zachodu na rzecz jej bezpieczeństwa. Miałyby one polegać na przechwytywaniu rosyjskich rakiet nad ukraińską przestrzenią powietrzną.

Rosyjska ofensywa trwa i – choć to nie łatwe – Ukraina stara się ją odpierać.

– W tej chwili sytuacja na polu bitwy jest bardzo skomplikowana, ponieważ w rejonie Charkowa rozpoczęła się nowa fala rosyjskiego natarcia. W Donbasie mamy także potężną falę ataków, ale – szczerze mówiąc – dzisiaj sytuacja jest pod kontrolą. Tydzień temu było trudniej – mówił prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski.

Na skutek ostatnich wzmożonych ataków Kremla w obwodzie charkowskim tysiące osób musiało opuścić swoje domy. Dane na ten temat przekazała Światowa Organizacja Zdrowia.

„W ciągu zaledwie kilku dni wysiedlono ponad 14 tys. osób, a prawie 189 tys. nadal mieszka w odległości 25 km od granicy z Federacją Rosyjską i jest narażonych na poważne ryzyko w związku z trwającymi walkami” – poinformował dr Jarno Habicht, przedstawiciel WHO na Ukrainie.

Ukraiński prezydent zaapelował do Zachodu o jeszcze większe zaangażowanie na rzecz jego kraju, nakłaniając sojuszników do pomocy w przechwytywaniu rosyjskich rakiet nad Ukrainą.

– Rosjanie używają 300 samolotów na terytorium Ukrainy. Potrzebujemy co najmniej 120, 130 samolotów, aby stawić im opór na niebie. Nie możecie nam teraz w tym pomóc, dostarczyć nam ich? OK. Wróćmy więc do samolotów, które macie na terytoriach sąsiednich państw NATO: podnieście je. Są tam, wykorzystajcie je, zestrzelcie cele, chrońcie ludność cywilną – podkreślał Wołodymyr Zełenski.

Prezydent Ukrainy dodał, że jest przekonany, iż te państwa mogłyby to zrobić, co z pewnością ułatwiłoby Ukraińcom obronę.

– Czy to byłby atak krajów NATO, ich zaangażowanie? Nie. Zestrzeliliby rakietę, która mogłaby potencjalnie wysadzić np. magazyn gazu, skąd gaz jest transportowany do krajów NATO. Albo zestrzeliliby rakietę, która mogłaby potencjalnie uderzyć w ludność cywilną kraju NATO. Czy to byłaby ochrona? Z pewnością tak – argumentował ukraiński przywódca.

Do pilnego przekazania Ukrainie dodatkowych systemów obrony powietrznej dla ochrony przed rosyjskimi rakietami i dronami wezwała niemiecka szefowa dyplomacji, Annalena Baerbock, która przybyła we wtorek na Ukrainę.

„Musimy zebrać wszystkie siły, aby Ukraina mogła stać twardo, aby Ukraińcy mogli nadal decydować o swoim losie w przyszłości i aby wojska Putina nie stanęły wkrótce u naszych granic. (…) Nasza pomoc opiera się na głębokim przekonaniu, że Ukraina wygra tę wojnę. Putin spekuluje, że w pewnym momencie zabraknie nam sił, ale my jesteśmy odporni. Niemcy, wraz z wieloma innymi krajami na całym świecie, stoją mocno jak skała po stronie Ukrainy. Ludzie na Ukrainie zawsze mogą na to liczyć” – mówiła niemiecka minister spraw zagranicznych.

Annalena Baerbock przekazała, że w czerwcu w Berlinie odbędzie się konferencja poświęcona odbudowie Ukrainy.

TV Trwam News

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj