Rolnicy pomagają polskiemu wojsku i Straży Granicznej w obronie granicy naszej Ojczyzny. Grupa gospodarzy, aby odstraszyć muzułmańskich migrantów, rozlała przy pasie granicznym z Białorusią świńską gnojowicę.
Pomysł na taką formę przeciwdziałania nielegalnej migracji zrodził się na podstawie nagrań, które znajdują się w internecie. Podobne metody do odstraszania migrantów zastosowano w Grecji.
Hubert Ojdana, rolnik z Podlasia, wskazał, że akcja wylewania gnojowicy na przygraniczne pola ma na celu przede wszystkim wsparcie naszych funkcjonariuszy.
– Uważam, że wszystkiego trzeba próbować. Nasza straż jest hamowana prawnie, wojsko nie może używać broni, żeby bronić się przed migrantami. Lokalna ludność ma dużo znajomych, którzy pracują w Straży Granicznej, w Wojskach Obrony Terytorialnej. Chłopaki opowiadają nam historie, które nadają się na film. Zakłamany film Agnieszki Holland to naprzeciwko tego, to jest nic – zaznaczył Hubert Ojdana.
Mieszkańcy Podlasia alarmują, że można zaobserwować grupy migrantów, którzy nielegalnie przedostali się przez granicę i koczują np. przy drodze.
– Jak jechałem do Hajnówki, to siedzieli razem z wolontariuszką z Polski. To nie są uchodźcy czy emigranci tylko to są nachodźcy – zauważył mieszkaniec Podlasia.
Jak podają media, samorządowcy są zaniepokojeni listem wojewody podlaskiego, w którym prosi o wskazanie miejsc i obiektów do wykorzystania w przypadku masowego napływu cudzoziemców.
RIRM
