Trzecia Droga jest tylko iluzją lekarstwa na to, co Polaków męczy, czyli wojnę polsko-polską. Próbowano używać tego placebo, ale choroba nas toczy jeszcze bardziej niż wcześniej. W każdej dziedzinie łamane jest prawo, więc jakim lekarstwem jest Trzecia Droga? Żadnym – mówił w poniedziałkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja prof. Mieczysław Ryba, historyk i komentator polityczny.
Koalicja 15 października zaczyna się chwiać. Jest to coraz bardziej zauważalne, szczególnie w przypadku Trzeciej Drogi. Tę sytuację próbuje wykorzystywać Prawo i Sprawiedliwość, które upatruje w Polskim Stronnictwie Ludowym potencjalnego koalicjanta. [czytaj więcej] [więcej]
– Cały ten rząd wewnętrznie jest mocno niespójny i jest coraz większe niezadowolenie. Widać, że Platforma połyka swoje przystawki, natomiast one będą się w jakiś sposób ratować. Czy możliwa jest inna koalicja w tej konstelacji? Raczej mało prawdopodobne, bo nie chodzi o to, że „do tanga trzeba dwojga”, czyli PSL-u i PiS-u, ale przynajmniej trojga, bo jeszcze musiałaby być Konfederacja i paru innych posłów. (…) Natomiast te oferty (…) są chyba kreślone na przyszłość, bo kto wie, czy nie doczekamy się przyspieszonych wyborów, jak tak dalej pójdzie – mówił prof. Mieczysław Ryba.
Nawet jeśli tak się nie stanie, to – jak stwierdził rozmówca Radia Maryja – 3,5 roku dzielące nas od ustawowego terminu wyborów parlamentarnych minie bardzo szybko i w związku z tym trzeba myśleć o innej konstelacji politycznej, jaka może pojawić się po nich w polskim Sejmie i Senacie.
– Rząd realnie z niczym sobie nie poradził. W tej chwili słyszymy, że wielkie statki z paliwem nie będą docierać do Gdańska, tylko do niemieckich portów, CPK jest w zawieszeniu, nad Odrą się nie pracuje. (…) Oprócz zgiełku antypisowskiego praktycznie wszystko trzeszczy, a to jest bardzo krótki czas, od kiedy ten rząd zaczął działać – zwrócił uwagę gość „Aktualności dnia”.
źródło: radiomaryja.pl