Miała miejsce trudna dyskusja, ponieważ po drugiej stronie stoi czysto lewicowa ideologia walki z człowiekiem. Uczniowie tej ideologii nie przyjmują żadnych argumentów. Słuchając tych wszystkich dyskusji posłów, wydawało się, jakby nastąpiła powtórka z historii. Manifesty, które były wygłaszane, przypominały manifesty sprzed lat. Prawdziwe argumenty, że tzw. aborcja jest morderstwem, iż w łonie matki jest człowiek od samego poczęcia do chwili porodu, nie docierają do drugiej strony (…). Dziś mamy medycynę, która ogromnie poszła do przodu i możemy oglądać, jak wygląda dziecko w łonie matki. To nie trafia do myśli drugiej strony – powiedziała Agnieszka Górska, poseł Prawa i Sprawiedliwości, członek sejmowej Komisji Zdrowia oraz Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących prawa do przerywania ciąży, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
W czwartek w Sejmie odbywało się sprawozdanie związane z depenalizacją tzw. aborcji. Koalicja rządząca walczy o zniesienie kary za pomoc w zabijaniu nienarodzonych dzieci. W rzeczywistości jest to furtka, której celem jest wprowadzenie tzw. aborcji jako w pełni legalnej. Niestety, wszelkie argumenty osób stojących za życiem nie trafiają do środowiska proaborcyjnego [czytaj więcej].
– Miała miejsce trudna dyskusja, ponieważ po drugiej stronie stoi czysto lewicowa ideologia walki z człowiekiem. Uczniowie tej ideologii nie przyjmują żadnych argumentów. Słuchając tych wszystkich dyskusji posłów, wydawało się, jakby nastąpiła powtórka z historii. Manifesty, które były wygłaszane, przypominały manifesty sprzed lat. Prawdziwe argumenty, że tzw. aborcja jest morderstwem, iż w łonie matki jest człowiek od samego poczęcia do chwili porodu, nie docierają do drugiej strony (…). Dziś mamy medycynę, która ogromnie poszła do przodu i możemy oglądać, jak wygląda dziecko w łonie matki. To nie trafia do myśli drugiej strony – mówiła Agnieszka Górska.
Członek sejmowej Komisji Zdrowia oraz Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących prawa do przerywania ciąży zauważyła, że narracja środowisk proaborcyjnych żeruje na emocjach kobiet i mężczyzn.
– To typowe działanie, które nigdzie w projekcie nie ma słowa dziecko, matka, ojciec. To jest specjalne działanie i projekt, który z jednej strony ma nie przywoływać żadnych emocji, a z drugiej strony w ich interpretacji jest ogrom emocji. Niestety, my nie możemy ulegać tym emocjom, bo część z osób, które zabierają głos w tych kwestiach, nie mówią prawdy. Niemniej jednak środowisko to żeruje na emocjach kobiet, mężczyzn – zauważyła poseł Prawa i Sprawiedliwości.
W piątek odbędzie się głosowanie dotyczące nienarodzonych dzieci. Osoby pro-life mają nadzieję, że wystarczy głosów, aby odrzucić zbrodniczy projekt.
– Patrzę na wszystkich naszych posłów i szczerze powiedziawszy, mam ogromną nadzieję, że znajdzie się taka ilość posłów, którzy w piątek będą głosować za życiem. Patrzę na posłów chociażby Polskiego Stronnictwa Ludowego, w szeregach których jest część osób głosujących przeciwko zbrodniczym projektom. Mam nadzieję, że wystarczy większości, aby odrzucić całkowicie ten projekt – akcentowała członek sejmowej Komisji Zdrowia oraz Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących prawa do przerywania ciąży.
radiomaryja.pl
