B. Wróblewski: Po 1989 roku jeszcze żaden polski rząd nie deklarował, że będzie łamał prawo

sady.png

Ponad połowa Polaków krytycznie ocenia zapowiedź premiera Donalda Tuska o konieczności łamania prawa w celu rzekomego przywracania praworządności.

Z sondażu przeprowadzonego dla jednego z dzienników wynika, że takiej metody sprawowania władzy nie akceptuje przeszło 50 proc. ankietowanych.

Sprzeciw wobec zapowiedzi premiera wyrazili głównie wyborcy opozycji oraz osoby niezdecydowane. Poparli ją natomiast zwolennicy obozu rządzącego.

Poseł i konstytucjonalista, Bartłomiej Wróblewski, wskazuje, że tak szeroki sprzeciw społeczeństwa jest w tej sytuacji zupełnie naturalny. Dodaje, iż po 1989 r. jeszcze żaden polski rząd nie deklarował otwarcie, że będzie łamał prawo.

– Polacy odpowiadają zdroworozsądkowo. Trudno zaakceptować słowa premiera, że będzie łamał prawo, żeby osiągać swoje cele polityczne. Donald Tusk mówi wprost, iż zamierza łamać konstytucję. Widzimy to w przypadku ochrony życia, w przypadku spraw ustrojowych, w sprawach europejskich. Polacy nie są gotowi akceptować takiego sposobu działania. Po 1989 roku jeszcze żaden polski rząd nie deklarował, że będzie łamał prawo. Jest z tego dumny. Były dyskusje na temat konstytucyjności, zgodności z prawem europejskim, ale nie było sytuacji, w której rządzący robili z tego atut – podkreśla Bartłomiej Wróblewski.

Gabinet Donalda Tuska sprawuje władzę od grudnia ubiegłego roku. Do tej pory dopuścił się m.in. siłowego przejęcia mediów publicznych oraz Prokuratury Krajowej. Omija też przepisy dotyczące ochrony życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci.

RIRM

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj