Minister koordynator służb specjalnych wytąpił o informacje w sprawie toczącego się w Gliwicach postępowania prokuratorskiego, które dotyczy działania na szkodę Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Jak stwierdził – pozyskana wiedza nakazuje mu potraktować tę sprawę z wyjątkową uwagą. Zażądał również od nowego kierownictwa CBA ” podjęcia natychmiastowych czynności wyjaśniających” w związku z „pozyskaną informacją o potencjalnie niezgodnych z prawem działaniach funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego” z wrocławskiej delegatury.
Dwie interpelacje poselskie w tej sprawie złożył poseł Sylwester Chruszcz z Kukiz15′. Pierwsza trafiła na biurko premier Beaty Szydło, druga do ministra zdrowia. Przypomijmy, że rektor Uniwersytetu Medycznego zbył udziały w strategicznej spółce tuż po tym, jak wpłynęła informacja o przyznaniu jej wielomilionowej dotacji z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Spółka była podwykonawcą słynnego portalu za 66 mln zł i jest właścicielem jednej z najnowocześniejszych serwerowni w Polsce, która pochłonęła ok. 200 mln zł z publicznych pieniędzy. Wcześniej Uczelnia wniosła aportem do spółki willę w Parku Południowym. W tej chwili śledczy starają się ustalić jaka była rzeczywista wartość rynkowa zbytych przez rektora udziałów. Ale śledztwo jest wielowątkowe i trafiło właśnie do doświadczonej prokurator zajmującej się dotąd przestępczością zorganizowaną.
Głos w sprawie zabrał Mariusz Kamiński, koordynator służb spejcalnych.
– Uprzejmie informuję, iż w przedmiotowej sprawie zwróciłem się z prośbą o udzielenie obszernej informacji do Prokuratora Generalnego oraz podległych mi służb specjalnych. Wiedza pozyskana od ww. instytucji nakazuje mi potraktować tę sprawę z wyjątkową uwagą – podkreślił Mariusz Kamiński w odpowiedzi posłowi Sylwestrowi Chruszczowi. – W związku z pozyskaną informacją o potencjalnie niezgodnych z prawem działaniach funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego w przedmiotowej sprawie, zażądałem od nowego kierownictwa tej służby podjęcia natychmiastowych czynności wyjaśniających – dodał. – Podsumowując chciałbym jeszcze raz podkreślić, że wskazane przez pana posła potencjalne nieprawidłowości na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu są przeze mnie traktowane bardzo poważnie. Ze względu na fakt, iż śledztwo dotyczące opisanych przez pana posła zdarzeń jest ciągle w toku będę się szczególnie przyglądał działaniom prokuratury oraz służb w tej sprawie. O nowych ustaleniach poinformuję pana posła w odrębnej korespondencji – zapewnił Mariusz Kamiński.
