Poseł Jędrysek: Niemcy budują nowe kopalnie, rozbudowują elektrownie na węgiel brunatny ale tym się nie chwalą

Każda gospodarka potrzebuje energii z węgla, ropy, gazu bądź energii atomowej. Polska jest bogata w surowce, dlatego zapewnia ciągłość energetyczną. Zgodnie z raportem Państwowego Instytutu Badawczego, zasoby przemysłowe węgla brunatnego i węgla kamiennego starczą nam na 250 lat. To dlatego wykorzystujemy węglową potęgą i naturalne, że nasza gospodarka opiera się przede wszystkim na przemyśle węglowym.

W przemyśle wykorzystujemy węgiel kamienny, węgiel brunatny i węgiel koksowniczy ale UE dąży do tego abyśmy przestawili się na odnawialne źródła energii a resztę kupowali od sąsiadów, czyli uzależnili się energetycznie. Inny raport – Międzynarodowej Agencji Energii – mówi zupełnie co innego. Ponoć za 20 lat zostaniemy z wyeksploatowanymi złożami i zatrutym środowiskiem.

Ponieważ zalecenia unijnych urzędników, w większości wrogów Polski, wykonujemy bezrefleksyjnie, zatem istnieje realne niebezpieczeństwo, iż zielona propaganda zmiecie jedną z podstawowych gałęzi naszej gospodarki. Mimo, iż „czyste” Niemcy spalają węgla więcej od nas, to właśnie oni wskazują na nierentowność polskich kopalni i wysoką emisyjności CO2. Od wielu lat konsekwentnie, przy użyciu dyrektyw, dążą do ich likwidacji. Co ciekawe, niektóre chcą kupić, ciekawe dlaczego?! Tylko inteligentny czytelnik dopowie sobie jaki mają w tym cel. Część społeczeństwa wyraża uzasadniony niepokój, mówią: jeżeli stracimy węgiel – stracimy niepodległość. Eurokraci już wepchnęli nam pakiet klimatyczny, który w istotnym stopniu zmienia polskie bezpieczeństwo energetyczne.

Prof. Mariusz Orion Jędrysek wielokrotnie wspominał o konflikcie interesów Polski i Niemiec.

Niemcy budują nowe kopalnie, rozbudowują elektrownie na węgiel brunatny czyli ten surowiec, który jest najbardziej emisyjny w CO2 ale tym się nie chwalą. Wzrasta światowe wydobycia węgla brunatnego ale to też fakt. o którym nikt nie chce głośno mówić.

Trzeba zauważyć, że Polska przez najbliższe dwie dekady, nie jest w stanie – w sposób istotny – zmienić swojego profilu energetycznego. Mamy Politykę Surowcową Państwa, która opiera się na rodzimych surowcach ale nie tylko. PSM porządkuje prace rządu, jest też wieloletnim dokumentem strategicznym, do 2050 roku.

Czy zrezygnujemy z wydobywania węgla? Oby nie. Niemcy, podobnie jak Czesi wcale nie myślą o zaprzestaniu wydobywania węgla. Jedni i drudzy nie tylko modernizują ale też skupują kopalnie.