Jezioro Aralskie było też zwane Morzem Aralskim, ze względu na powierzchnię, bo zajmowało aż 28,7 tys. km². Jego długość wynosiła 428 km, a szerokość 235 km. Głębokość jeziora sięgała od 16 do 68 m. Imponujące, prawda? Znajduje się ono na terenie Kazachstanu i Uzbekistanu. Jak podają źródła, w latach 60. XX w. było to czwarte pod względem powierzchni jezioro na Ziemi.
Obecnie, niestety zanikło na skutek ludzkiej działalności. Nazhbagin Musabaev, gubernator regionu Aralskastwierdził, mówi, iż „Morze Aralskie nie umarło, ono zostało zamordowane.” Bezpowrotnie zniszczono dziesiątki gatunków zwierząt, tysiące hektarów lasów i życie kilkudziesięciu tysięcy ludzi. Przyczyną tego stała się budowa kanałów nawadniających, które miały zalewać pustynie w celu nawadniania upraw ryżu, melonów, zbóż oraz bawełny, czyli tak zwanego ”białego złota”. Niestety kanały nawadniające były zbudowane nieprawidłowo, że zamiast nawadniać uprawiane rośliny, większość wody wysychała na pustyni. Poziom wody rocznie mógł obniżać się nawet o 90 cm. Te poczynania doprowadziły do podziału niegdyś ogromnego jeziora na skromną północną część leżącą na terenie Kazachstanu i małą południową na Uzbekistanie. Południowo-wschodnia część jeziora zniknęła, a zachodnia uciekła na wąski skrawek.
Prawie całe życie dookoła Morza Aralskiego zostało wyeliminowane, ponieważ wszystkie ekosystemy są zanieczyszczone solą oraz odpadami toksycznymi. Obecnie około 200000 ton soli i piasku jest unoszonych przez wiatr na około 300 km każdego dnia. Sól zabija tereny, które mogłyby się nadawać pod uprawę lub na pastwiska dla zwierząt, co sprawia, że w miejscu gdzie kiedyś kwitło życie, dziś jest obszar jak po wybuchu bomby atomowej. Ponadto, sól zawiera trujące związki chemiczne, przez co w regionie zwiększyła się zachorowalność na raka, anemię oraz choroby układu oddechowego. Poprzez zasolenie zbiornika, które wzrosło przeszło dziesięciokrotnie w konsekwencji, czego wody gruntowe przestały być zdatne do picia.
Wschodnią i zachodnią część jeziora Aralskiego oddzielała wyspa Vozrozhdeniye, gdzie Sowieci zakopali duże ilości szkodliwych substancji.
Obecnie w miejscu dawnego jeziora znajdują się cztery oddzielne zbiorniki. Wszystkie są bardzo płytkie i okresowo wysychają. Wysychanie Morza Aralskiego jest jedną z największych katastrof ekologicznych na świecie. Udało się ustalić jak obecnie wygląda sytuacja Jeziora Aralskiego, a mianowicie nowe rządy krajów, w których obrębie mieści się Jezioro Aralskie szukają pomocy u krajów zachodnich. Bank Światowy przekazał 380 mln dolarów na likwidację skutków katastrofy. To jest jedyny sposób na ratunek, bowiem bez środków finansowych oraz pomocy ekologów jezioro może zniknąć z powierzchni Ziemi. Badacze zakładają, że przy tak pesymistycznych założeniach możliwe jest całkowite wyschnięcie zbiornika około 2020 roku.
Działalność człowieka bardzo często nie sprzyja środowisku i niestety nie wyciągamy wniosków. Przykładem może być inne rosyjskie jezioro – Bajkał, którego poziom obniża się stale od 17 lat, ale w ostatnim czasie dramatycznie przyspieszył. Między 2013 a 2014 rokiem spadł nawet o 40 cm. Z powodu powodowanych przez nas zmian klimatycznych, rejon Bajkału doświadcza coraz to większych susz, potęgowanych przez fale upałów.
Artykuł powstał dzięki wsparciu WFOSiGW
Poglądy autorów i treści zawarte w artykule nie zawsze odzwierciedlają stanowisko WFOŚiGW we Wrocławiu.