„Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. Tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną.” Autorem tych słów był nijaki Paracelsus, lekarz i przyrodnik, dość kontrowersyjny na miarę swoich czasów.
Jednak w powyższej sentencji ileż jest prawdy, bowiem każda substancja w nadmiarze może okazać się niebezpieczna dla naszego organizmu. Zatem, w zasadzie w jakim celu w ogóle substancje te są produkowane w roślinach? Otóż spełniają w roślinach różne ważne funkcje, do których należą, na przykład: obrona przed pasożytami, czy też urazami mechanicznymi. Zatem, są ważnym elementem każdej rośliny.
Statystycznie przeciętny człowiek w ciągu całego roku zjada około 1 tony żywności, z czego 5 do 7 kg pozbawiona jest wartości odżywczych. Jak się okazuję wiele substancji występujących naturalnie w żywności jest toksycznych.
Jedną z tych są substancje o nazwie glikoalkaloidy, które znajdują się między innymi w ziemniakach, pomidorach czy bakłażanach. Powodować mogą zaburzenia struktur błon komórkowych, co w efekcie skutkować może bólami brzucha. Innym niepożądanym czynnikiem jest zaburzanie przekazywania impulsów nerwowych, co z kolei będzie skutkować bólem głowy. Podane skutki są bardzo uproszczone, bowiem problem jest znacznie bardziej złożony.
Lektyny są obecne w roślinach strączkowych, czyli w grochu czy fasolce. Upośledzają one układ pokarmowy i odpornościowy.
Kofeina występująca głównie w kawie, która ma wpływ na wiele układów naszego organizmu, między innymi nerwowy, oddechowy, pokarmowy czy naczyniowo – ruchowy. Spożywanie powyżej 400 mg kofeiny dziennie przez osobę dorosłą powoduje zaburzenie przyswajania wapnia. Jej duża zawartość występuje oczywiście w kawie, bo aż 120 mg w filiżance, w kawie rozpuszczalnej do nawet 250 mg w parzonej. Podobną dawkę mają napoje typu Cola, a przewyższające je są napoje energetyczne, których dawna w jednym litrze wynosi nawet 320 mg.
Oprócz toksyn pochodzenia roślinnego, takie substancje mogą również pochodzić od innych organizmów żywych, na przykład bakterii, czy zwierząt, w tym wypadku są to różnego rodzaju jady i inne toksyny.
Każda osoba starająca się jeść zdrowo, stawiając jednocześnie na warzywa, owoce po przeczytaniu powyższego opisu może się przestraszyć i odnieść wrażenie, że te wszystkie starania nie mają większego sensu, bo nic nie jest wolne od toksyn. Bo przecież przedstawione powyżej rośliny i ich toksyny są niewielką częścią całej grupy, jednak dobrze, by mieć tego świadomość i zwracać na to uwagę, aby móc przestrzegać zbilansowanej diety, uwzględniając przy tym różnorodne produkty spożywcze. Dzięki tym działaniom jesteśmy w stanie zminimalizować niekorzystne skutki tych degradujących składników, obecnych głównie w roślinach. Dodatkowo odpowiednie przygotowanie produktów do spożycia pozwoli ustrzec się przed niekorzystnym działaniem naturalnie w nich występujących substancji szkodliwych. Prostymi metodami, dzięki którym można to zrobić są procesy technologiczne, na przykład takie jak: gotowanie, moczenie (tu w odniesieniu np. do suchych nasion roślin strączkowych: grochu, fasoli, ciecierzycy itp).
Materiał powstał dzięki wsparciu WFOSiGW
Poglądy autorów i treści zawarte w artykule nie zawsze odzwierciedlają stanowisko WFOŚiGW we Wrocławiu.