Zanieczyszczanie Morza Bałtyckiego przez statki

Na całym świecie mamy około 80 mórz, jak wiadomo są to części oceanów, które charakteryzują się przyleganiem do kontynentów, ponadto są całkowicie bądź częściowo otoczone lądami. Po tych wszystkich morzach pływają setki, a może i tysiące statków. Wielkie statki towarowe, pasażerskie, statki wycieczkowe, usługowe czy małe niekomercyjne. Rodzajów jest bardzo wiele.

Morze Bałtyckie jest morzem śródlądowym, które łączy się z Morzem Północnym. Nazwa Bałtyku, znana jest również jako Morze Scytyjskie. Morze Bałtyckie jest jednym z najmłodszych mórz Oceanu Atlantyckiego, a przy tym jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych mórz na świecie. Statki w znacznym stopniu przyczyniają się do takiego stanu rzeczy.

Czystości wód morskich zagrażają statki, na których powstają zanieczyszczenia, głównie bytowe, olejowe i ładunkowe. Zanieczyszczeniami bytowymi są wszelkie nieczystości, powstające w toaletach, łazienkach czy kuchniach pokładowych. Te ścieki w naszym Morzu Bałtyckim spowodowują powstanie nadmiernych zakwitów sinic, co niewątpliwie wpływa na zanieczyszczenie wody, ilość bakterii, a co za tym idzie śmiertelność zarówno roślin, jak i zwierząt tam żyjących oraz wyczerpuje zasoby tlenu zawarte w wodzie.

Jak to wygląda w rzeczywistości podaje jeden z portali:

Szacuje się, że każdego dnia duży okręt wycieczkowy, z 3 tysiącami pasażerów na pokładzie produkuje 1000 m3 tzw. szarej wody z kuchni i łazienek oraz 25 m3 nieczystości, które pochodzą z toalet. Jak podają naukowcy, bardziej szczegółowo w przypadku zanieczyszczeń bytowych przyjmuje się, że jedna osoba , przebywająca na statku w ciągu doby wytwarza:

– 1,5 kg śmieci

– 150 l wód fekalnych,

– 40 l wody z kuchni, 150 l wód sanitarnych.

Taki statek może przetrzymywać ścieki w swoich zbiornikach przez 4 dni. Później zrzuca je do morza.

Co gorsza, jeszcze do niedawna wszystko to mogło działać zgodnie z prawem, wystarczyło jedynie zastosować się do kilku wytycznych i gotowe, niestety wtedy można było postępować w ten sposób. Obecnie wszystkie statki powinny ścieki, o których mowa, gromadzić w odpowiednich pojemnikach, aby następnie usunąć w porcie do specjalnie przygotowanych urządzeń odbiorczych. By móc odstąpić od tych postanowień, musi być spełniony jeden warunek, a mianowicie w sytuacji, gdy chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa statku lub ratowania życia na morzu.

Kolejnymi zanieczyszczeniami, produkowanymi przez statki są zanieczyszczenia olejowe, czyli wszelakie oleje i smary, na przykład z separatorów paliwa. Podczas mycia zbiorników ładunkowych również jest wylewana do morza woda z olejem. Podobnie wygląda sprawa z farbami, używanymi na przykład do konserwacji kadłubów. Mając na uwadze skład tych farb, należy pamiętać, że jest to bardzo duże zagrożenie dla środowiska morskiego.

Przedstawione zanieczyszczenia, pochodzące ze statków nie są jedynymi, bowiem lista jest długa. A co ze statkami zatopionymi, spoczywającymi głęboko na dnie….. Obecnie podstawowym celem w temacie ochrony środowiska morskiego stało się zapobieganie zanieczyszczeniom przed zrzutami i wyciekami szkodliwych substancji ze statków.

Materiał powstał dzięki wsparciu WFOSiGW

 

 

Poglądy autorów i treści zawarte w artykule nie zawsze odzwierciedlają stanowisko WFOŚiGW we Wrocławiu.