Warszawa jest największym miastem w Polsce i doskonale widać tam wpływ dużej aglomeracji na klimat. Uwydatnia się to poprzez wyższe średnie temperatury w centrum miasta oraz częstsze opady. Badania przeprowadzone na początku XXI wieku pokazały, że w ciepłej porze roku średnia intensywność ciepła w centrum Warszawy dochodziła do około 3°C, a w miesiącach zimowych oscylowała między 1 a 1,5°C. Ze względu na większą szorstkość podłoża w centrum miasta zmniejsza się prędkość wiatru. W miejskim powietrzu występuje wysoka ilość aerozoli, których przykładami są: aerozole soli morskiej, sadza, pyły mineralne czy smog. Areozole wraz z innymi zanieczyszczeniami powietrza zwiększają zachmurzenie oraz ograniczają przejrzystość powietrza, co prowadzi do zmniejszania bezpośredniego promieniowania słonecznego. W Warszawie możemy korzystać ze słońca przez około 1600 godzin w ciągu całego roku. Należy jeszcze wspomnieć, że w centrum miasta ten czas jest o 10 proc. krótszy.
Według danych Urzędu m.st. Warszawy ponad 43 proc. miasta zajmują tereny zieleni: parki, lasy, zieleń uliczna oraz zieleń osiedlowa i zieleń wokół obiektów użyteczności publicznej. Ponadto Warszawa jest jedyną stolicą w Europie graniczącą bezpośrednio z parkiem narodowym i częściowo wchodzącą w skład jego strefy ochronnej. Zieleń w mieście oczyszcza powietrze i sprzyja jego poprawie. Ale czy prawie połowa obszaru miasta, będąca terenami zielonymi, jest w stanie uchronić je przed smogiem? Okazuje się, że nie, bo w stolicy naszego kraju normy trujących i szkodliwych dla zdrowia i życia ludzi pyłów PM 10 i PM 2,5 bywają przekroczone przynajmniej dwu-, a niekiedy i trzykrotnie. Taka sytuacja ma miejsce przez 1/3 roku.
Zgodnie z obliczeniami kalkulatora Krakowskiego Alarmu Smogowego mieszkańcy dużych miast, także ci niepalący, „wypalają” nawet kilka paczek tygodniowo. Warszawiak, oddychając przeciętnie dwie godziny dziennie miejskim powietrzem, „wypala” rocznie równowartość ponad 1200 papierosów. Prawdopodobnie winowajcą istniejącej sytuacji jest transport samochodowy, który wytwarza większość smogu na terenie miasta. Oprócz samochodów, na stałe zarejestrowanych w Warszawie, każdego dnia granice miasta przekracza około milion aut.
Drugimi na niechlubnej liście „sprawców” złego stanu warszawskiego powietrza są piece zwane „kopciuchami”, których nadal jest bardzo wiele w mieszkaniach. Rozwiązaniem mającym poprawić obecną sytuację są dopłaty do wymiany pieców. To przedsięwzięcie ma na celu ograniczanie niskiej emisji poprzez wyeliminowanie indywidualnych kotłowni i pieców węglowych oraz rozbudowę sieci ciepłowniczej. Jak się okazuje, zła jakość powietrza to nie tylko problem miesięcy, w których konieczne jest ogrzewanie mieszkań i domów, a całoroczny, ponieważ samochody jeżdżą po ulicach o każdej porze roku.
W Warszawie z powodu smogu przedwcześnie umiera rocznie około 3 tysięcy osób. To więcej niż ginie w wypadkach samochodowych w całym kraju! W związku z tym problem związany z zanieczyszczeniem powietrza w mieście zajmuje wysokie miejsce na liście priorytetów związanych z ochroną środowiska.
żródło: alarmsmogowy.pl/
Materiał powstał dzięki wsparciu WFOSiGW
Poglądy autorów i treści zawarte w artykule nie zawsze odzwierciedlają stanowisko WFOŚiGW we Wrocławiu.