Skupy złomu i makulatury – jaki mają wpływ na naszą planetę?

Złom jest zbiorem metalowych przedmiotów lub ich elementów, które są przygotowane do recyklingu. Odzyskiwanie złomu jest procesem, w którym te przedmioty zostają ponownie przetopione. Recykling złomu odgrywa ważną rolę w zachowaniu energii, ponieważ ponowne topienie złomu wymaga znacznie mniej energii niż produkcja wyrobów żelaznych lub stalowych z rudy żelaza. Ponadto zużycie złomu żelaza i stali przez ponowne stopienie zmniejsza obciążenie urządzenia do składowania odpadów i zapobiega gromadzeniu się porzuconych produktów stalowych.

Specjaliści podają, że produkcja stali z ładunku złomu wymaga 74 procent mniej energii niż produkcja z surowców z rudy pierwotnej i powoduje 64 proc. mniej emisji szkodliwego dla środowiska dwutlenku węgla. Złomem mogą być np. metalowe odpady produkcyjne, wyroby metalowe nienadające się do naprawy, elementy konstrukcji pochodzące z rozbiórki, odpady komunalne z metalu, wyeksploatowane samochody (pozbawione elementów niemetalicznych, tzn. tapicerki, uszczelek, płynów itd.), maszyny, urządzenia i ich części, konstrukcje stalowe uszkodzone mechanicznie, skorodowane bądź nienadające się do dalszej, bezpiecznej eksploatacji.

Pozostawiony na ogólnym wysypisku śmieci lub, co gorsza porzucony w lesie, złom może wyrządzić wiele szkód dla środowiska, gdyż niebezpieczne substancje przenikają do gleb i wód, powodując ich skażenia. Ponadto deszcze powodują obmywanie elementów złomu i również spływają do podłoża. W związku z tym skupy złomu powinny posiadać utwardzony plac składowy, który nie będzie miał negatywnego wpływu na środowisko. Natomiast rozdrobniony złom powinien być przechowywany w metalowych kontenerach, a niektóre surowce mogą dodatkowo wymagać wstępnego oczyszczania. Zatem takie skupy złomu mają duże znaczenie w otaczającym nas świecie, na które składa się kilka czynników. Po pierwsze złom da się bardzo dobrze spożytkować, a po drugie złom jest bardzo szkodliwy dla przyrody.

Na szczęście skupy złomu nadal funkcjonują, inaczej wygląda sprawa skupów makulatury, których jest bardzo mało, ale nawet te działające, nie chcą przyjmować kartonów czy innych papierów od klientów. Ekspertka związana z dużą organizacją zrzeszającą producentów papieru, twierdzi, że stało się tak, odkąd Chiny wprowadziły zakaz importu 24 frakcji odpadów, w tym m.in. tworzyw sztucznych i papieru. Firmy przetwarzające makulaturę mają magazyny pełne papieru i muszą go przerobić na papier toaletowy, by nie utonąć pod zalegającymi zwałami surowca.

Szkoda, że papier w coraz mniejszym stopniu jest pozyskiwany z materiałów wtórnych, gdyż kartony i papier są wytwarzane z produktów ubocznych lasu – gałęzi i zwalonych drzew. W procesie obróbki tego drewna, mającej na celu oddzielenie celulozy, powstaje wiele płynów. Recykling papieru pozwala na znaczne zmniejszenie ilości płynnych odpadów, co na pewno jest dużą korzyść dla środowiska, bo każda tona makulatury ratuje około 15 drzew.

Na szczęście, w ostatnim czasie pojawiła się moda na wykorzystywanie szarego papieru w korporacjach, chcących mieć swój wkład w ratowanie środowiska naturalnego. Być może takie działania zapoczątkują powrót do funkcjonowania skupów makulatury i szkolnych zbiórek, które w znacznej mierze przyczyniały się do upowszechniania wiedzy ekologicznej.

Materiał powstał dzięki wsparciu WFOSiGW

 

 

Poglądy autorów i treści zawarte w artykule nie zawsze odzwierciedlają stanowisko WFOŚiGW we Wrocławiu.

 

dziennikwschodni.pl