W przypadku leżącej w kotlinie Jeleniej Góry temat smogu jest bardzo aktualny, gdyż najważniejszym czynnikiem powstawania smogu jest położenie geograficzne. Badania Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska (GIOŚ) ujawniły dziesiątkę najbardziej zatruwających swoich mieszkańców miast w Polsce.
Jelenia Góra znalazła się na piątym miejscu. Smog wywołuje całą gamę chorób, m.in. choroby płuc, serca, nowotwory, miażdżyca, astma i alergie. Może także znacząco skrócić życie człowieka; w przypadku Jeleniej Góry nawet o 35 miesięcy, czyli prawie 3 lata. W związku z brakiem wiatru powietrze „stoi”, zatrzymując wszelkie nieczystości. Co więcej, zły stan powietrza bierze się z zanieczyszczeń, które podczas spływają na dno kotliny. Na szczęście, ratunkiem jest zachodnia cyrkulacja powietrza, która panuje w regionie przez większość roku i rozwiewa chociaż część zanieczyszczeń. Dość często zdarza się także, że przez miasto przechodzą silne, górskie wiatry i wówczas powietrze jest czystsze niż w innych rejonach kraju.
Nie tylko położenie miasta jest winne złej jakości, przyczynia się do tego również palenie w piecach węglem, plastikiem czy śmieciami. Według informacji zaczerpniętych z portalu https://dolnoslaskialarmsmogowy.pl/ Polska nie posiada norm dziennych dla groźniejszego pyłu zawieszonego PM 2,5. Norma WHO wynosi 25 µg /m3. Proporcje pomiarów pyłu PM2,5 do PM 10 dla Jeleniej Góry wskazują, że stężenia PM2,5 są tylko o kilka procent niższe od stężeń PM10. Przypomnijmy, że PM2,5 są aerozolami atmosferycznymi, których średnica jest nie większa niż 2,5 mikrometra, natomiast PM10 to mieszanina zawieszonych w powietrzu cząsteczek, których średnica nie przekracza 10 mikrogramów.
W przypadku wielu kamienic nadal są używane tzw. najtańsze kotły węglowe, które są jednym z „winowajców” zimowego smogu. Rozwiązaniem mającym poprawić obecną sytuację są dopłaty do wymiany pieców. To przedsięwzięcie ma na celu ograniczanie niskiej emisji poprzez wyeliminowanie indywidualnych kotłowni i pieców węglowych oraz rozbudowę sieci ciepłowniczej. Oprócz pomocy mieszkańcom w wymianie niedostosowanych urządzeń, w życie weszły również zakazy, a łamanie przepisów wiąże się z nakładaniem mandatów. Dodatkowo w miejscowościach uzdrowiskowych zakazano palenia w piecach węglem i drewnem. Wszystkie jeleniogórskie szkoły i przedszkola otrzymały kilka lat temu tablice informujące o poziomie zanieczyszczenia powietrza. Uczniowie, a zwłaszcza przedszkolaki uczą się rozpoznawać jakość powietrza dzięki kolorowym emotikonom, które wskazują, czy można wyjść na spacer.
Główny Inspektorat Ochrony Środowiska sporządził ocenę miast Dolnego Śląska, podsumowującą rok 2019, z której wynika, że w Jeleniej Górze zaobserwowany był znaczny wzrost stężeń ozonu, szczególnie w sezonie letnim. Jest to często spotykane zjawisko w tym okresie o nazwie smogu letniego. Główną przyczyną powstawania smogu od maja do września są spaliny samochodowe. Gdy ozon występuje w zbyt dużym stężeniu, może powodować niekorzystne wpływ na organizmy ludzi i zwierząt. Nie jest również obojętny dla naszego środowiska, przyczynia się bowiem do globalnego ocieplenia i ma szkodliwy wpływ na rośliny.
Materiał powstał dzięki wsparciu WFOSiGW
Poglądy autorów i treści zawarte w artykule nie zawsze odzwierciedlają stanowisko WFOŚiGW we Wrocławiu.
źródło: dolnoslaskialarmsmogowy.pl/
