Bieganie jest coraz popularniejszą formą aktywności fizycznej. Nie trzeba wspominać, jak korzystnie wpływa na organizm człowieka. Śmiało można powiedzieć, że ten rodzaj ćwiczeń zapewnia zdrowie. Mnóstwo organizowanych imprez sportowych związanych jest z bieganiem, m.in. maratony i półmaratony. Takie eventy przyciągają ogromne rzesze ludzi. Sama liczba biegaczy jest już imponująca, a należy jeszcze wspomnieć o tych wszystkich, którzy dopingują zawodników. Zwykle to rodzina i znajomi, ale także osoby, które chcą po prostu przyglądać się temu wydarzeniu. W ten sposób pojawia się dobra okazja, by wesprzeć środowisko naturalne. A osiągnięcie celu jest możliwe na wiele sposobów, z czego korzystają również organizatorzy.
Organizowane są zbiórki elektrośmieci – dochód z ich sprzedaży jest przeznaczany zarówno na wsparcie środowiska, jak i na fundacje pomagające ludziom, w szczególności dzieciom. Podczas imprez sportowych mogą być zbierane także używane ubrania, które następnie trafią do potrzebujących. Zyska na tym również przyroda, ponieważ dzięki tym działaniom, nienoszone ubrania nie trafią na śmietnik, ale dostaną „drugie życie”. Innymi zbieranymi przedmiotami podczas takich zbiórek są plastikowe opakowania, nakrętki lub makulatura. Dobrym pomysłem jest także wspieranie środowiska, podczas zawodów sportowych, poprzez edukację i podnoszenie świadomości ekologicznej. Można zorganizować atrakcje dla najmłodszych, np. udział w wyzwaniach ekologicznych – dzięki takim zabawom od najmłodszych lat uczą się, jak dbać o czystość i środowisko.
Innym zjawiskiem łączącym bieganie z ochroną środowiska jest plogging, czyli połączenie joggingu ze zbieraniem śmieci pozostawionych na ścieżkach biegowych i szlakach turystycznych. Ten pomysł narodził się w 2016 roku z koncepcji szwedzkiego biegacza, Erika Ahlstroma, którego kłuły w oczy śmieci porozrzucane po trawnikach, chodnikach, ulicach i lasach. Postanowił zabierać ze sobą worki i przy okazji joggingu – sprzątać. Tak powstała nowa dyscyplina sportu. Dziś eko-bieganie rozprzestrzenia się na całym świecie. Jego rosnąca popularność wynika z nieustannie zwiększającej się świadomości społecznej w kwestiach dotyczących ochrony środowiska. Zebranie kilku butelek podczas porannego joggingu jest ogromnym wsparciem dla przyrody – powstrzymuje degradację zasobów naturalnych oraz pomaga żyjącym na wolności zwierzętom. Koncepcja jest świetna, a korzyści, jakie z tego płyną – ogromne. Zyskuje na tym nie tylko sylwetka biegacza, poprawiona kondycja, ale i środowisko. Dlatego im więcej osób przekona się do tego typu inicjatyw, tym efekt proekologicznych działań będzie bardziej spektakularny.
Co więcej, wiele popularnych marek odzieży sportowej produkującej ubrania dla biegaczy, również włącza się w akcje wspierające ochronę środowiska naturalnego. Jedna z nich postanowiła podjąć współpracę z organizacją Parley for the Oceans i wyprodukowała buty ze śmieci, które pływają w Oceanie. Piękna inicjatywa – nic, tylko brać z nich przykład.
Materiał powstał dzięki wsparciu WFOSiGW
Poglądy autorów i treści zawarte w artykule nie zawsze odzwierciedlają stanowisko WFOŚiGW we Wrocławiu.
źródło: mediamarkt.edu.pl/