Powinniśmy jak najbardziej wypełniać nasze otoczenie zielenią, bo to służy przemianie dwutlenku węgla na tlen, a tym samym ochronie planety. Sąsiedztwo roślin pozytywnie wpływa na psychikę oraz ma wymiar symboliczny, podwyższający wrażliwość środowiskową. Obok tego pewne rośliny mogą odgrywać rolę naturalnych, żywych materiałów budowlanych, co wprawdzie dzisiaj dotyczy budownictwa wodnego i ziemnego, lub też osłon akustycznych, jednak w przyszłości może znaleźć i znacznie dalej idące zastosowanie.
Współczesna architektura staje się coraz bardziej powiązana z zielenią, co staje się rozwiązaniem pomniejszającym efekt wielkomiejskiej „betonowej dżungli” oraz starającym się zrekompensować straty w botanicznych powierzchniach aktywnie prowadzących fotosyntezę. Przykładami zaawansowanego użycia zieleni są takie wieżowce z Singapuru, jak Marina Ona czy Oasia Hotel. Będzie powstawało coraz więcej budynków „obrośniętych” zielenią, która nie tylko redukuje emisje dwutlenku węgla, ale również poprawia ochronę termiczną, redukując wydatki na prąd, poprawia warunki wilgotnościowe oraz tworzy schronienie dla ptaków i owadów.
A co do budownictwa wodnego, jesteśmy otoczeni nadmierną ilością ocembrowań z betonu, co może być zmienione przy szerszym stosowaniu budownictwa z roślin, z korzyścią dla różnorodności biologicznej oraz urody krajobrazu. Zastosowanie żywych konstrukcji będzie też sprzyjało zatrzymywaniu wody w gruncie, szczególnie potrzebnemu w Polsce – kraju o niedostatecznych deszczach, ale za to uciążliwych falach powodziowych.
W ramach edukacji ekologicznej warto się nieco dowiedzieć o budownictwie z roślin, bo po części to są rozwiązania do zastosowania wokół naszych własnych domów lub bezpośrednio na ich ścianach. Współcześnie przełamywane są tendencje do utrzymywania ich w sterylności biologicznej; aż się prosi wprowadzenie roślin, których systemy korzeniowe będą oplatały materiały mineralne. Na takiej zasadzie działają żywe kaszyce zbudowane z kłód drewnianych z wypełnieniem gruntowym i poprzerastane krzewami. Trwałość kaszyc drewnianych, stosowanych do umacniania skarp ziemnych, wynosi 20 lat, jednak zamiast pali drewnianych można zastosować długowieczne elementy betonowe i te bezpośrednio łączyć z budynkami.
Jako elementy wzmacniające można stosować okładziny biotekstylne, również w postaci walców biotekstylnych wypełnionych ziemią. W naszej strefie klimatycznej idealnym porostem jest wierzba, z której pędów można wyplatać maty lub siatki, wypuszczające korzenie na całej długości pędu. Pędy można wiązać w kiszki faszynowe. Zdrewniałe sadzonki wierzby, zrzezy, można wbijać w grunt jak gwoździe. W wypadku większości innych roślin wymagane jest stosowanie sadzonek ukorzenionych; tak jest w wypadku często stosowanych w budownictwie wodnym olszy lub jesionów. Coraz popularniejsze jest stosowanie żywego bruku kamiennego lub betonowego, lub też łączenie darni z konstrukcjami z tworzyw sztucznych. Wysoka sprawność techniczna roślin winna być wykorzystywana na rzecz wzbogacania krajobrazów, tworzenia nowych siedlisk i zwiększania sprawności ekosystemów.
Materiał powstał dzięki wsparciu WFOSiGW
Poglądy autorów i treści zawarte w artykule nie zawsze odzwierciedlają stanowisko WFOŚiGW we Wrocławiu.