Obecnie wałbrzyskie powietrze jest znacznie lepsze niż za czasów rozkwitu miasta. Wówczas w Wałbrzychu funkcjonowały trzy kopalnie, cztery koksownie i bardzo szkodliwa dla środowiska fabryka kwasu siarkowego. W latach 90. upadło Dolnośląskie Zagłębie Węglowe, wydobywające znaczne ilości wysokowartościowego węgla (antracytu). Od tamtego czasu obserwujemy w okolicy znaczną poprawę stanu przyrody, która nastąpiła po długim okresie „rabunkowej” eksploatacji; na terenie miasta istnieje 7 parków miejskich, oraz 2 parki krajobrazowe.
Tablica z jakością powietrza została zainstalowana na terenie Starej Kopalni, gdzie dokonywane są pomiary i ich wartości są wyświetlane na bieżąco. W sezonie zimowym bardzo często wykazywany jest zły stan powietrza oraz podwyższony poziom pyłu zawieszonego w powietrzu. Ma to związek ze zbyt wysokim poziomem tzw. niskiej emisji na terenie miasta. Chodzi o pyły i szkodliwe gazy, które pochodzą głównie z kotłowni i pieców opalanych węglem lub drzewem oraz ze spalin samochodowych. Specjaliści ostrzegają i radzą, by w tym czasie jak najmniej czasu spędzać na zewnątrz.
Smog, czyli toksyczny pył unoszący się nad miastem, to coraz większy problem. Substancjami toksycznymi, które wchodzą w jego smogu, są tlenki siarki, tlenki azotu oraz substancje stałe, czyli pyły zawieszone, a także kancerogenne wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA). Wyróżniamy dwa rodzaje smogu: smog w typie Los Angeles oraz smog Londyński. Te dwa rodzaje smogu różnią się składem, gdyż charakterystyczne dla każdego z nich jest miejsce i warunki powstania. Smog w typie Los Angeles powstaje przede wszystkim w letnich miesiącach i można się z nim spotkać głównie w strefach subtropikalnych. Jest mieszanką różnych pyłów, wzbogaconych o tlenki siarki, azotu czy węgla, zawiera również sadzę. Tak zwany smog londyński jest bardziej charakterystyczny dla umiarkowanej strefy klimatycznej i powstaje głównie od listopada do stycznia (czasem do marca). Ten typ zanieczyszczeń składa się przede wszystkim z gazów, w tym tlenków węgla, tlenków azotu i węglowodorów.
Działania prewencyjne prowadzone przez straż miejską nie pomagają, ludzie tłumaczą palenie odpadami problemami finansowymi. Smog najczęściej pojawia się zimą, gdy w górach występuję tzw. inwersja, czyli odwrócenie temperatur. Wdychanie takiego powietrza może powodować bardzo poważne konsekwencje zdrowotne, m.in. choroby nowotworowe.
Według Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska przeprowadzającego coroczne oceny jakości powietrza na terenie Dolnego Śląska, w 2019 roku miasto Wałbrzych borykało się ze znacznie podwyższonymi wartościami benzo(a)pirenu. Występuje on głównie w sezonie grzewczym, jednak w Wałbrzychu notowano również jego podwyższone wartości w sezonie pozagrzewczym. Ten związek powstaje głównie podczas spalania węgla i jest jednym z najbardziej toksycznych składników smogu. Dobrym rozwiązaniem byłby całkowity zakaz stosowania paliw stałych. Niektóre miasta, jak np. Londyn czy Dublin wprowadziły takie obostrzenia i obecnie cieszą się znaczną poprawą jakości powietrza, a także spadkiem śmiertelności obywateli.
Obecnie mamy możliwość kontrolowania stanu powietrza za pomocą aplikacji mobilnych, które umożliwiają odczyt danych z najbliższej stacji badającej powietrze. Dzięki nim możemy natychmiastowo sprawdzić stan powietrza w interesującym nas regionie w przystępnej graficznie formie. To bardzo dobre rozwiązania, ponieważ ułatwiają dostęp do informacji o stanie i ochronie środowiska.
Materiał powstał dzięki wsparciu WFOSiGW
Poglądy autorów i treści zawarte w artykule nie zawsze odzwierciedlają stanowisko WFOŚiGW we Wrocławiu.
źródło: walbrzych.naszemiasto.pl
