W wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” Władysław Frasyniuk deprecjonował działalność opozycyjną śp. Kornela Morawieckiego, „Solidarności Walczącej” oraz pokpiwał z premiera Mateusza Morawieckiego.
„GW” opublikowała wywiad z byłym opozycjonistą opatrując go kontrowersyjnym tytułem:
Frasyniuk: Morawieccy walczyli z komunizmem? Błagam… Jeden wyjechał, o drugim nic nie słyszałem.
W rozmowie Frasyniuk podważał rolę śp. Kornela Morawieckiego i jego organizacji w opozycji antykomunistycznej. Kpił również z relacji premiera z tego okresu. Dziennikarka „Wyborczej” pytała go m.in. o wspomnienia Mateusza Morawieckiego dotyczące ukrywania się w szpitalu i kopania grobu w lesie pod okiem esbeków.
Mateusz Morawiecki miał w stanie wojennym… 13 lat. Ale ta jego wypowiedź mnie nie dziwi, to poczucie wyższości, które przebija się przez tę autoprezentację, jest charakterystyczne dla całej „Solidarności Walczącej”
— mówił Frasyniuk.
„SW” obrosła głównie mitami. Tak się zakonspirowali, że nikt nic o nich nie wie. O rzekomej ruletce i grobie nigdy nie słyszałem, o szpitalu – owszem. Chętnie bym się dowiedział od MM, co to był za szpital, bo na ortopedii, laryngologii czy kardiologii na pewno nie leżał
— dodał.
Błagam… Za chwilę usłyszę, że to organizacja większa niż AK i bardziej zdeterminowana. Karabin maszynowy, bomby i jeszcze może celowniki optyczne na podczerwień
— odpowiedział na pytanie o działalność „Solidarności Walczącej”.
Frasyniuk dość pogardliwie skomentował też wyrzucenie śp. Kornela Morawieckiego z Polski przez komunistów.
Morawiecki z Kołodziejem dostali paszporty i w kwietniu 1988 r., gdy wolność stała za progiem, wyjechali. To tyle na temat ich „działalności terrorystycznej”
— mówił.
Na słowa działacza opozycji zareagował jeden z internautów, udostępniając na Twitterze nagranie, na którym widać esbeków zmuszających Kornela Morawieckiego do opuszczenia kraju.
źródło: wpolityce.pl