Paweł Kubala: Prawica Rzeczypospolitej od lat powtarza o potrzebie obniżenia i uproszczenia podatków w celu rozruszania gospodarki oraz większym wsparciu państwa dla małych i średnich przedsiębiorców. Dlaczego to jest tak ważne? Jak pan w tym kontekście ocenia działania rządu, np. tzw. plan Morawieckiego?
Marian Piłka: Polską gospodarkę rynkową budowano po upadku komunizmu w oparciu o przywileje dla kapitału zagranicznego. Ta koncepcja, lansowana przez Leszka Balcerowicza, doprowadziła do zbudowania w Polsce kapitalizmu o charakterze neokolonialnym. Dziś to jest zasadnicza bariera rozwoju gospodarczego naszego kraju.
Trzeba odrzucić całą balcerowiczowską koncepcję rozwoju Polski i zastąpić ją koncepcją patriotyzmu gospodarczego. A patriotyzm gospodarczy to nie tylko patriotyzm konsumencki. On jest bardzo ważny, ale zdecydowanie niewystarczający.
Potrzeba także zasadniczej zmiany polityki państwa w stosunku do gospodarki. Jej podstawowym celem powinno być przede wszystkim wsparcie rozwoju polskiej, rodzimej przedsiębiorczości. A to oznacza, w pierwszym rzędzie, likwidację przywilejów podatkowych i inwestycyjnych dla kapitału obcego. A także wprowadzenie różnych form wsparcia dla małych i drobnych przedsiębiorstw, bo to są przede wszystkim przedsiębiorstwa polskie.
To jest również odbiurokratyzowanie gospodarki, zmniejszenie obciążeń dla tego rodzaju przedsiębiorstw i wsparcie możliwości ich rozwoju poprzez zamówienia publiczne. Państwo poprzez możliwości regulacyjne ma wiele możliwości wspierania rodzimej przedsiębiorczości. Choćby przez wprowadzenie wolnych od handlu niedziel wspieramy lokalny handel.
Nasze środowisko, skupione w Prawicy Rzeczpospolitej, zdecydowanie nie tylko wspiera zmianę polityki gospodarczej, ale co więcej, to nasze środowisko, działające wcześniej w ZChN, było inicjatorem działań na rzecz patriotyzmu gospodarczego.
Dziś trzeba budować ten patriotyzm zarówno na poziomie państwa, jak i na poziomie konsumenckim. Bez takiej bowiem polityki gospodarczej nigdy nie będziemy rozwiniętym gospodarczo krajem.
autor: Marian Piłka
źródło: gazeta Obywatelska