Jarosław Krajewski – odniósł się w programie „Gość poranka” (TVP Info) do nieudanego puczu w Turcji wyzwań, jakie stoją przed Europą, a także spraw polityki krajowej.
Brak rozsądnej migracyjnej UE doprowadził do zwiększenia zagrożenia terroryzmem – powiedział Krajewski. Należało zając się właśnie tym, a nie wyimaginowanymi problemami – dodał. Parlamentarzysta najwięcej uwagi poświęcił jednak nieudanemu zamachowi stanu w Turcji.
Najbliższe dni i tygodnie pokażą, w jakim kierunku zmierza Turcja. Turcja jest ważnym partnerem nie tylko dla NATO, ale również dla UE w przeciwdziałaniu kryzysowi migracyjnemu – podkreślił gość TVP Info.
Ten pucz był nieudany, były ogromne straty wśród ludzi. (…) Musimy rozmawiać z Turcją, ale to od Turcji będzie zależało, w jakim kierunku będzie zmierzać. Zobaczymy, czy Turcja będzie chciał współpracować z USA czy będzie zwracać się w kierunku Rosji – mówił Jarosław Krajewski. Polityk podkreślił, że w Turcji nie doszło do przełomu.
Zalecam spokój, bo w tym momencie nie doszło do przewartościowania. (…) Na pewno należy traktować Turcją jako partnera, bo nie doszło do zmiany władzy – zaznaczył poseł PiS.
Nie można pozostawić Turcji samej sobie, trzeba z Turcją rozmawiać – dodał.
Parlamentarzysta odniósł się też w tym kontekście do sytuacji naszego kraju. Polska jest dziś krajem bezpiecznym, nie ma żadnych informacji wskazujących na bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa – zaznaczył.
W rozmowie pojawił się również temat komisji śledczej ws. Amber Gold.
Reka w rękę Donald Tusk, Ewa Kopacz i Grzegorz Schetyna głosowali przeciwko powołaniu tej komisji – przypomniał Jarosław Krajewski. Instytucje państwa zawiodły ws. Amber Gold – podkreślił parlamentarzysta.
Krajewski zaznaczył, że należy zwrócić uwagę na ewentualny polityczny aspekt afery Amber Gold. Trzeba na pewno wyjaśnić, czy był polityczny parasol dla przestępczej działalności Amber Gold – powiedział. Zapytany o to, czy Donald Tusk powinien stanąć przed taką komisją, stwierdził: Myślę, że Donald Tusk był istotną postacią.
foto: youtube