Zanim wrocławianie wygodnie usiądą na późnowieczornym seansie w Rynku – oto jakie widoki dookoła mają. A to rozśpiewana młodzież z Turynu, a to publiczny różaniec. Można też zobaczyć motocyklistów zapatrzonych w swoje maszyny. Albo załapać się na darmowe piwo (wszak to dobry napój na upał). Koło Solniczki mamy po prostu plażing. Kto to śpiewał, jest super, jest super…