Sprawcy niedawnych zamachów terrorystycznych w Belgii i Francji otrzymywali od państwa regularne zasiłek. Jak donosi “The Wall Street Journal” niektórzy nich dostawali nawet po kilkadziesiąt tysięcy euro.
Okazuje się, że terroryści przez lata gromadzili pieniądze z zasiłków.
Domniemany „mózg” paryskich ataków Salah Abdeslam miał łącznie w zasiłkach dostać ok. 19 tysięcy euro. Co ciekawe, w tym samym czasie był menedżerem i współwłaścicielem baru, przez co – według specjalistów – nie powinien dostawać zapomogi
—informuje rmf24.pl.
Europejskie przepisy są tak dziurawe, że Abdeslam bez problemów przez dłuższy czas mógł pobierać zasiłki, które mu nie przysługiwały. Poza nim zasiłki otrzymywała także czwórka innych terrorystów, odpowiedzialnych za śmierć dziesiątek ludzi w Brukseli i Paryżu.
Eksperci zaznaczają, że system pomocy społecznej musi zostać jak najszybciej zmieniony, by w przyszłości zasiłki nie trafiały do osób podejrzanych o terroryzm. Na razie jednak nie wiadomo jak to zrobić.
Dzięki świadczeniom socjalnym terroryści łącznie otrzymali ponad 50 tysięcy euro, a więc niemal ćwierć miliona złotych.
Wylicza się, że ataki w Paryżu kosztowały zamachowców ok. 30 tysięcy euro, a zamach w Brukseli – około 3 tysięcy. Tunezyjczyk, którzy zaatakował w Nicei zapłacił 1600 euro za wypożyczenie ciężarówki, którą zabił 85 osób
foto: you tube
źródło: http://wpolityce.pl/swiat/303601-europa-o-nich-dbala-terrorysci-odpowiedzialni-za-ostatnie-zamachy-w-belgii-i-francji-otrzymywali-wysokie-zasilki