Niesiołowski: Jestem wierny Kościołowi, który głosi miłość. I liczę na jego poparcie

niesioł.png

Platforma powinna nazywać się dziś Schetyna‘16. Nie ma tu wiele miejsca dla ludzi, którzy nie wielbią Grzegorza Schetyny. (…) On przeprowadza misterne operacje eliminowania ludzi

— mówi Stefan Niesiołowski w rozmowie z „Polityką”.

Polityk, który porzucił barwy Platformy, ostro atakuje swoją byłą już partię i jej kierownictwo:

Mówienie o tym, że moje odejście osłabia Platformę, byłoby przejawem szatańskiej pychy. Platformę już wystarczająco osłabia sam Schetyna. (…) Buduje sobie jakiś dwór klakierów, choć to nie konkurs piękności

— irytuje się poseł Europejskich Demokratów.

W ocenie Niesiołowskiego dziś największą siłą opozycji jest KOD, a nie Platforma.

Naczelne hasło brzmi: wszyscy przeciwko PiS. Tak jak w 1989 r. władzę odbieraliśmy komunistom, tak najpierw władzę powinna przejąć demokratyczna część Polski i dopiero wtedy możemy się układać i ustalać, kto za co odpowiada w tej koalicji

— tłumaczy polityk.

I dodaje:

Skręt Platformy w prawo to jest wielki polityczny błąd, odbiera wiarygodność. Przecież my nie wygramy licytacji z PiS na prawicowość. (…) Jestem wierny Kościołowi, który głosi miłość. I liczę na jego poparcie

— rzuca Niesiołowski, podkreślając w swoim stylu, że „Pan Jezus nic nie mówił o wybuchu w Smoleńsku”.

Wulgarność i okrucieństwo Niesiołowskiego były istotą rządzącej Platformy. Teraz ten styl przejmuje tzw. KOD

 

foto: you tube

źródło: http://wpolityce.pl/polityka/309952-niesiolowski-uderza-w-platforme-nie-ma-tam-miejsca-dla-ludzi-ktorzy-nie-wielbia-schetyny-on-buduje-dwor-klakierow

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj