Nareszcie ktoś chce rozliczyć Trybunał Konstytucyjny i zmusić kierownictwo tej instytucji do transparentności! Profesor Kamil Zaradkiewicz, były dyrektor Zespołu Orzecznictwa i Studiów w Biurze Trybunału Konstytucyjnego, usunięty z TK przez Prof. Andrzeja Rzeplińskiego, domaga się informacji, czy prof. Rzepliński spotykał się z Ewą Kopacz. To pokłosie wczorajszych maili sędziów TK, których treść opublikowała TVP INFO. W jednym z maili sędziowie sugerują Prof. Rzeplińskiemu, by ten spotkał się z ówczesną Premier Ewą Kopacz w sprawie bezprawnego wyboru sędziów TK przez koalicję PO/PSL.
Transparentność wymaga, by prezes Trybunału Konstytucyjnego wyjaśnił opinii publicznej, czy do spotkań z panią premier Kopacz dochodziło. Może mieć to bowiem istotny związek z zasadą niezawisłości sędziowskiej
– powiedział portalowi wPolityce.pl Prof. Kamil Zaradkiewicz.
Zaradkiewicz domaga się nie tylko podania terminu ewentualnych spotkań Prof. Rzeplińskiego, ale także dokładnej tematyki rozmów oraz miejsc, gdzie mogły się one odbywać.
To jednak nie koniec dociekliwych pytań Profesora Kamila Zaradkiewicza.
Prawnik chce też ujawnienia informacji, czy biuro Trybunału Konstytucyjnego wynajmuje mieszkania dla sędziów, którzy przyjeżdżają do Warszawy na rozprawy TK. Zaradkiewicz domaga się ujawnienia kosztów takich wynajmów oraz trybu podpisywania umów między trybunałem, a firmami zewnętrznymi, które oferują w Warszawie mieszkania dla sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
Kilka lat temu istniały w TK pokoje gościnne dla sędziów, ale zamieniono je na pomieszczenia biurowe. Zaczęto wynajmować mieszkania na rynku zewnętrznym. Tymczasem sędziowie spędzają w Warszawie ok. 3 dni w tygodniu, a jednocześnie otrzymują „dodatek za rozłąkę”. Powinniśmy więc poznać koszta najmu lokali przez TK.
– potwierdza Prof. Zaradkiewicz w rozmowie z portalem wPolityce.pl
Kolejna sprawa, o którą występuje Prof. Zaradkiewicz do TK jest kwestia zatrudniania pracowników w trybunale oraz kwestia ich odpowiedzialności za podejmowane decyzje. Kamil Zaradkiewicz domaga się informacji na jakich zasadach zatrudniane są osoby w TK. Czy organizowane są konkursy oraz, czy w ostatnich 6 latach prowadzone były postępowania dyscyplinarne wobec tych pracowników.
W ramach dostępu do informacji, Kamil Zaradkiewicz występuje do TK także o informacje dotyczące m.in. sierpniowego posiedzenia TK. Część z sędziów została bowiem sprowadzona do Warszawy z urlopów. Kamil Zaradkiewicz chce więc wiedzieć, czy w związku z tym wypłacono im zwrot kosztów przybycia do Warszawy oraz jakie kwoty wypłacono sędziom, którzy musieli przerwać urlopy.
!
Ostatnią sprawą, z którą w otwartym piśmie, zgłasza się Prof. Zaradkiewicz do TK jest jego osobista kwestia, czyli sprawa pozostawionych przez niego, osobistych przedmiotów, po jego usunięciu przez Prof. Andrzeja Rzeplińskiego. Takiej możliwości Kamil Zaradkiewicz obecnie nie ma.
foto: you tube