Nie można rozwiązywać w Senacie konfliktu sejmowego
— mówił na antenie radia TOK FM Grzegorz Schetyna.
Jak zapowiedział polityk, „jeśli będzie próba zamknięcia 33. posiedzenia Sejmu, to będziemy przy mównicy sejmowej”.
To absurd, że w Senacie decyduje się sprawy Sejmu i że senatorowie PiS-u mają rozpatrywać poprawki zgłaszane przez PO. (…) Uznałem, że to po prostu udawanie, że to po prostu fejk
— grzmiał lider PO.
PiS robi wszystko, żeby zalegalizować głosowanie w Sali Kolumnowej, bo było nielegalne
— dodał.
Polityk z irytacją zareagował na stwierdzenie Piotra Kraśki, że marszałek Senatu jest obecnie głównym rozgrywającym.
Zbigniew Boniek może być rozgrywającym w tej sytuacji, bo jest lepszym rozgrywającym niż Stanisław Karczewski. Jakie to ma znaczenie!? Senat nie może rozwiązywać konfliktu rozpoczętego w Sejmie
— zaznaczył Schetyna.
Lider PO przystąpił również do ataku na innych polityków PiS.
Marszałek Kuchciński zdezerterował, wyjechał na wakacje. (…) prezydent Duda też nie zaangażował się, wyjechał na urlop
— wymieniał.
Nie zabrakło również kuriozalnych oskarżeń.
Będą brnąć w tej fałszywej rzeczywistości, bo wszystko mogą, bo wybory wygrali…
— grzmiał lider PO.
PiS sankcjonuje dzisiaj łamanie prawa
— dodał.
Odnosząc się do obrad Sejmu, stwierdził:
Chodzi o stworzenie atmosfery, że wszystko jest w porządku i udawanie, że Sejm pracuje normalnie.
Tej sprawy nie można pozostawić politykom PiS-u, bo łamią prawo
— podkreślił Grzegorz Schetyna.
Zapytany o współpracę z Nowoczesną, stwierdził:
W przyszłości będziemy szli w jedną stronę.
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej przyznał jednocześnie, że nie podziela postulatu przedterminowych wyborów.
To nie jest czas na wybory. Do wyborów idzie się po to, żeby wygrać, a ja nie chcę przegrać
— powiedział gość radia TOK FM.
źródło:wpolityce.pl
fot: youtube