Rok 2016 w Polskiej Akcji Katolickiej przyniósł wiele personalnych zmian. Urszula Furtak jest nową przewodniczącą krajowej Akcji Katolickiej, tak samo Janusz Wolniak, został szefem AK we Wrocławskiej Archidiecezji. Ustępujący Eugeniusz Kaźmierczak jest honorowym przewodniczącym.
W zasadzie nic się nie zmieniło, bo nadal współpracujemy razem z Eugeniuszem, mówi Ewa Steller, która jest nowym prezesem zarządu Akcji Katolickiej przy parafii Św. Wawrzyńca we Wrocławiu. Objęła tę funkcję w 2016 roku, po Kazimierzu Kociołku, który zrezygnował ze względów zdrowotnych. Pani Steller podkreśla, iż pomoc byłego prezesa jest nieoceniona. Mimo stanu zdrowia cały czas służy radą swojej następczyni. Nowym opiekunem w naszej archidiecezji jest ks. Łukasz Piłat. Niedawno odbyło się spotkanie wszystkich grup z naszej archidiecezji, mówi Steller. Ponieważ nasze zadania są stałe, wpisane w statut, zatem każdy wie co ma robić. Nie mniej w mojej parafii Akcja Katolicka inicjuje działania dla parafian. Jakie to są działania, jakie radości i trudności, nowa prezes opowie w rozmowie z Małgorzatą Paw.
Nie było przewrotu, raczej ciągłość myśli poprzedniego prezesa pana Kazimierza Kociołka
Generalnie kontynuujemy jego dzieło. Praktycznie wszystko odbywa się tak samo. Mamy comiesięczne spotkania, organizujemy oprawę mszy świętej i wszystkie tematyczne wystąpienia przy okazji świąt kościelnych i państwowych. Szczególną uwagę zwracamy na wartości patriotyczne, bowiem, one zawsze cieszyły się aprobatą naszych księży i wiernych. Po wakacjach naszym parafianom po każdej mszy świętej będziemy wręczać krótkie dossier Akcji Katolickiej. Myślę, że w dwóch, trzech zdaniach zareklamujemy ruch, bo… trzeba nas odmładzać.
Organizujemy pielgrzymki, włączamy się w organizację naszego parafialnego święta. Nasz patron, Święty Wawrzyniec w lipcu ma swoje imieniny. Rokrocznie uroczyście je obchodzimy i cały czas ubogacamy te Święto. W przyszłym roku wracamy do parafialnego festynu i będzie to wielkie wydarzenie.
Macie też nowy Dom Parafialny i prowadzących zakonników Misjonarzy Klaretynów.
Tak, oddano dom, którego budowniczym był zmarły w tym roku ks. Hubert Daniel. Misjonarze Klaretyni kontynuowali jego dzieło. Ojciec Proboszcz Dr Jan Opala ukończył dom tuż przed objęciem innej parafii … i to też było w zeszłym roku. Opiekunem naszej AK jest O. Zdzisław Zmorzyński, który został wyznaczony przez nowego Proboszcza O. Wojciecha Matułę. Zarówno Proboszcz jak i nasz Opiekun są aktywnymi uczestnikami naszych spotkań.
Czym jest dla ciebie Akcja Katolicka?
Jesteśmy najstarszą katolicką organizacją o przedwojennych tradycjach i zależy nam na kultywowaniu nie tylko samej Akcji ale także społecznej nauki Kościoła Katolickiego. Zwłaszcza teraz, w tych trudnych czasach, kiedy i kościół jest ośmieszany i my, wierni. Trudno jest pogodzić się z faktem, że stoimy obojętnie wobec obrażania naszych hierarchów i samego Boga Ojca, dlatego u nas formacja przebiega i w tym kierunku aby wskazywać błędy i umiejętnie prowadzić ku dobru. Chcemy pokazać mocne strony kościoła i możliwości, jakie dekalog daje każdemu człowiekowi w rozwoju. Po prostu. Między innymi o to modlimy się na początku i na końcu naszych spotkań.
Najwierniejsi i najbardziej czuli
Prawdą jest, że dzisiaj wiernych w kościele jest mniej, niż 20 lat temu i wcześniej, ale wydaje się, że ilość może przejść w jakość. Myślę, że powodem jest sytuacja społeczno-polityczno-gospodarcza panująca w Polsce i na świecie, a także laicyzacja życia i przemożna władza mediów. W ciągu kilku ostatnich lat radykalnie zmieniły się warunki egzystencjalne. Niektórzy bezrefleksyjnie przyjęli propozycję laickiego łatwego życia, efekty widzimy na co dzień.
Czy masz przesłanie dla parafian nie będących w żadnych wspólnotach?
Zachęcałabym wiernych do rzeczywistego uczestnictwa w życiu kościoła. Oprócz Akcji Katolickiej, mamy wiele innych ruchów, w których każdy się odnajdzie.
Mam jeszcze jedno pragnienie – może zastanowią się nasi parafianie nad założeniem Koła Radia Maryja w naszej parafii? Dotychczas nikt nie chciał się tego podjąć a takie koło jest potrzebne, jak już istniejące Róże Różańcowe, Rodziny Nazaretańskie, czy Caritas.