Wojciech Rohatyn Popkiewicz: Pieśnica o Piaśnicy

MP Wojciech Rohatyn Popkiewicz

Wojciech Rohatyn Popkiewicz – niezwykły człowiek i pieśniarz. Kiedy płacze przyjaciel, stoi z nim i łzy ociera, a gdy śpiewa, towarzyszy mu w radości, wielbiąc Stwórcę. Artysta nieszablonowo pisze i śpiewa a każde wykonanie utworu jest swoistym spektaklem. Każdą swoją podróż, niezależnie od miejsca które odwiedza stara się wykorzystać maksymalnie. Kiedyś powiedział, że jego oczy widzą więcej niż kamera, to swoisty fenomen, bowiem zazwyczaj jest odwrotnie. Ale z artystami, dodajmy wrażliwymi artystami, jak w przypadku Wojciecha Rohatyna Popkiewicza, nie dyskutuje się. Artyście śmiało można zaufać, bowiem teksty, które dotychczas napisał, są empirycznym zapisem przeżytych chwil. Powszechnie znane jest zauroczenie artysty Fryderykiem Chopinem. Zatem można zadać pytanie, czyż i Chopin nie jest współautorem strof, które opisują piękno świata, zło i dobro, miłość i nienawiść. Nasz pianista i narodowy romantyczny kompozytor, gdyby żył… Marzeniem  autora jest wystawienie opery chopinowskiej ze współczesnym librettem.

Popkiewicz nie ocenia, raczej stawia ludzkości egzystencjalne pytania. Wywołuje wspomnienia, często wzrusza. Proza i poezja jest napisana pięknym językiem, o czym mówią czytelnicy i słuchacze, niezależnie, które reprezentują pokolenie.

Refleksje z ostatniej podróży Artysty, Anno Domini 2017 można było wysłuchać podczas koncertu Polonia Cantans, w kościele NMP na Piasku. Jest to wstrząsająca historia zamordowanych dzieci i pacjentów szpitala w Piaśnicy, którą autor poznał odwiedzając miejscowy cmentarz.

Zapatrzyłem się w mogiły w Lesie Piaśnickim, gdzie Wermacht /tak !/ w pierwszych miesiącach wojny zamordował około 14 tysięcy naszych rodaków. Zwrócił moją uwagę pomniczek, na którym był miś. Miś z zaprawy betonowej ale jakże wiernie rzeźbiarz oddał wizerunek pluszaka, typowej zabawki, chyba w każdych czasach. Pod misiem był napis: dlaczego dzieci odeszły? Kto będzie się ze mną bawił?

W przeciwieństwie do biskupa Kominka o wybaczenie nam – bym nie poprosił. Czy ten naród ma moralne prawo nas pouczać jak mamy się rządzić, sądzić, żyć! Jeśli jednak mojego dziadka zamordowali w Gross Rosen  jacyś naziści… to nazywajmy owczarki niemieckie owczarkami nazistowskimi!!!

Jest pan autorem Ćmy z Czerwonej Wyspy. Treść i wyspa są prawdziwe. Czy pięć lat od wydania książki i audiobooka zmieniłby pan cokolwiek w treści?

Nic.

Co właściwie pisze scenariusze, los czy człowiek? Ludzie nie mają wpływu na rzeczy nagłe, na przykład kataklizmy. Wszystko inne jest konsekwencją naszych czynów. O czym pisałby Wojciech Rohatyn Popkiewicz gdyby nie było Powstania Warszawskiego, gdyby Ukraińcy w Podkamieniu nie wymordowali Polaków, wreszcie, gdyby nie zabrano nam Krzyża z Krakowskiego Przedmieścia?

O miłości. Człowiek ma wolną wolę. Dróg do Boga jest więcej niż jedna. Na wyspie Ceylon, na szczycie Góry Adama jest w skale odciśnięta ogromna stopa. Buddyści twierdzą, że stanął tam Budda, hinduiści, że Sziwa, islamiści, że Mahomet, a katolicy są pewni, że to stopa Adama. Pielgrzymki różnych wyznań wchodzą na tę górę i nikt się nie kłóci. Bóg jest tam bliżej. Dla mnie On to wielka, kosmiczna informacja o sensie istnienia, o Miłości. W moim kraju jest on na Jasnej Górze.

Podoba mi się pańskie określenie sercokształtna przestrzeń, która może mieć kilka znaczeń, dla pana przede wszystkim to…?

Polska.

foto: Wojciech Rohatyn Popkiewicz

video: RS

MP

 

Artykuł powstał dzięki pomocy Fundacji KGHM

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj