Sprzątanie po psie powinno być czynnością rutynową, która nikogo nie zaskakuje i nie zadziwia. Jednak czy oby na pewno wszyscy właściciele czworonogów są na tyle świadomi, aby sprzątanie po swoim pupilu wydawało się dla nich czymś zupełnie naturalnym? Oczywiście bardziej świadomi właściciele praktykują sprzątanie po swoim pupilu i nie potrzebują specjalnych napomnień.
Wiele organizacji wspierających walkę z zanieczyszczaniem miast wystosowuje głośne
i obrazowe odezwy w formie plakatów czy ulotek ukazujące np. dzieci bawiące się psimi odchodami. Tak dosadne i sugestywne obrazowanie skutków niesprzątanie po czworonogach ma na celu szczególne uwrażliwienie społeczeństwa i właścicieli czworonogów.
Problem zanieczyszczeń i psich kup bardzo często pojawia się w miejscach, w których absolutnie się ich nie spodziewamy np. na placach zabawach dla dzieci , podwórkach i trawnikach.
Nasuwa się wtedy proste pytanie: czy właściciele naprawdę nie zdają sobie sprawy, że w psiej kupie znajdują się liczne pasożyty i bakterie, które w czasie bezpośredniego kontaktu z dzieckiem mogą wywołać rozliczne schorzenia i infekcje?
Odchody stanowią istotny problem ze względu na zagrożenie epidemiologiczne
i zanieczyszczanie środowiska. Kontakt z psimi kupami może skutkować objawami groźnych odzwierzęcych chorób: toksokarozy i tasiemczycy.
Toksokaroza wywołuje inwazja larw glist psich. Larwy mogą zachowywać zdolność do zakażenia przez kilka lat, gdyż są odporne na niekorzystne warunki środowiska.
Nieleczona toksokaroza prowadzi do bardzo groźnych powikłań; w najgorszym przypadku możemy całkowicie stracić wzrok. U dzieci często dochodzi do powiększenia wątroby.
Kolejną chorobą jest tasiemczyca, która wywołuje zakażenie układu pokarmowego przez tasiemca. Do zarażenia u człowieka dochodzi poprzez połknięcie jaj znajdujących się w psich kupach. Objawami tasiemczycy jest najczęściej osłabienie, chudnięcie, nudności, wymioty, bóle brzucha, biegunka i zaparcia. Zależą również od umiejscowienia się larw (np. w płucach, nerkach czy mózgu).
Z tego też względu wielu rodziców obawia się wprowadzać swoje dzieci w miejsca, które przeznaczone jest dla nich, a nie dla czworonogów.
Najważniejszą kwestią jest, aby za każdym razem, kiedy widzimy, że właściciel pozwala przebywać zwierzęciu na terenach przeznaczonych dla dzieci, a co gorsza doprowadza do sytuacji, w której zwierzę załatwia się w piaskownicy, należy bezwzględnie reagować. Winę za obecny stan rzeczy ponoszą tylko i wyłącznie bezmyślni właściciele, przecież psy nie zdają sobie sprawy, że ich zachowanie jest niewłaściwe.
Zagrożenie dla środowiska naturalnego
Według badań przeprowadzonych w USA rzeki i strumienie przepływające przez obszary zurbanizowane zanieczyszczane są olbrzymimi ilościami bakterii fekalnych pochodzących z psich odchodów, zwłaszcza po intensywnych opadach. Okazało się, że głównym źródłem zanieczyszczeń bakteriami kałowymi wód w okolicy miast są psie odchody spłukiwane z trawników i ulic do kanalizacji deszczowej. Szczególnie problematyczne jest przy tym skażenie wód pałeczką okrężnicy (Escherichia coli). Dlatego jako świadomi poważności sprawy właściciele czworonogów powinniśmy sprzątać po swoich pupilach i wrzucać ich odchody do odpowiednich pojemników.
psiekupy.blox.pl/html
http://psy-pies.com/artykul/sprzatanie-po-psie-prawo-i-przepisy,453.htm
DH
Artykuł powstał dzięki wsparciu WFOSiGW