Na sesji plenarnej konferencji COP22 w Marakeszu Minister Środowiska Jan Szyszko zgłosił chęć organizowania przez Polskę COP24. Propozycja rządu polskiego spotkała się z aprobatą uczestników konferencji. W związku z tym jednomyślnie podjęto decyzje, że w dniach 3-14 grudnia 2018 odbędzie się w Polsce sesja Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (COP24) wraz z 14. sesją Spotkania Stron Protokołu z Kioto (CMP 14), które jest najważniejszym forum poświęconym światowej polityce klimatycznej.
Jest to wielkie wyróżnienie dla Polski i polskiej polityki klimatycznej. Organizacja tak wielkiej konferencji jest doskonałą szansą na zaprezentowanie polskiej polityki klimatycznej oraz możliwość podjęcia starań do przekonania innych państw do naszych wysiłków i sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla (CO2) do atmosfery. W szczególności istotne jest przekonanie międzynarodowej opinii publicznej do propagowanego od kilku lat przez prof. Jana Szyszko (byłego Ministra Środowiska) koncepcji pochłaniana przez lasy dwutlenku węgla jako formy naturalnego narzędzie do redukcji dwutlenku węgla w atmosferze.
Polska jest jednym z państw członkowskich, w których znajduje się największe powierzchnie lasów. Pomimo bardzo dobrych warunków naturalnych aspekt ten nie jest doceniany i uwzględniany przy rozliczaniu zobowiązań poszczególnych państw członkowskich do redukcji emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Bardzo obszernie poruszone zostało to zagadnienie na konferencji w Tucznie w dniach 28-29 kwietnia 2016r. poświęconej roli lasów borealnych w bilansie CO2. Bardzo ciekawym pomysłem jest włączenie Lasów Państwowych do systemu pochłaniania dwutlenku węgla i handlu prawami do emisji na rynku alternatywnym UE. Podkreślano również, że pochłanianie dwutlenku węgla przez lasy powinno być traktowane na równi z innymi sposobami redukcji dwutlenku węgla z atmosfery, w szczególności porównywano je do innej metody redukcji dwutlenku węgla polegającej na wychwyceniu CO2 bezpośrednio z instalacji wytwarzającej dwutlenek węgla, przetransportowanie i zatłoczenie do formacji geologicznej (po ang. Carbon Capture and Storage, CCS).
„Cena jednej tony węgla, którą trzeba kupić przy metodzie CCS, to 100 euro. Koszt tony pochłoniętej przez las, może kosztować zaledwie 3 euro. Co ważne, pieniądze uzyskane ze sprzedaży jednostek CO2 zostają na tym terenie, czyli będą rozwijać tereny wiejskie” – prof. Jan Szyszko na konferencji w Tucznie w 2016r.
Warto również na marginesie dodać, że lasy to nie tylko naturalne narzędzie do redukcji dwutlenku węgla poprzez wykorzystywanie go przez drzewa w procesie fotosyntezy, ale również ogromny magazyn dwutlenku węgla. Zatem należy być świadom, tego że wycinanie drzew powoduje uwolnienie dużych ilości dwutlenku węgla do atmosfery. Nie może to jednak prowadzić do całkowitego zakazu wycinki drzew w lasach, gdyż ochrona lasów polega na ich racjonalnym gospodarowaniu, w skład którego wchodzi również ich wycinka.
Źródło:
www.lasy.gov.pl/pl/informacje/lasy-moga-pochlaniac-wiecej-co2
www.mos.gov.pl
Artykuł powstał dzięki wsparciu WFOSiGW