Bocian w naszym kraju to symbol wiosny i szczęścia dla domu, na którego dachu uwije sobie gniazdo. Według niektórych zwiastuje przyjście dziecka na świat i prze to zyskał sobie sympatię wszystkich pokoleń. Bocian zaraz obok Bielika zwyczajnego najbardziej reprezentatywny ptak w Polsce, ponieważ rozpozna go każdy, nawet pierwszoklasista. Bocian ma zwykle 100 centymetrów wzrostu, długie czerwone nogi i czerwony dziób.
Populacja bociana białego na świecie liczy ok 200 000 osobników. Z tego 23,4 proc. ptaków wybiera Polskę jako miejsce pobytu. Oznacza to, że co czwarty bocian ma polskie obywatelstwo. Ze względu na bioróżnorodność, klimat i środowisko, bociany chętniej wybierają Polskę, niż Francję, Niemcy czy Danię. Są to ptaki europejskie choć zimują w Afryce. Gdy tam kończy się najlepszy okres żywieniowy (trwający od września do lutego) bociany zaczynają szukać nowych miejsc lęgowych. Wracają na Stary Kontynent, pokonując nawet 100-200 km dziennie.
W Polsce bociany podlegają ścisłej ochronie. Zabrania się ich zabijania, chwytania, płoszenia i niepokojenia. Niestety, nie jest tak wszędzie, np. w Libanie od lat bociany są masowo zabijane. Do przelatujących nad Libanem bocianów strzelają dorośli i dzieci, traktując zabite ptaki jako myśliwskie trofea. Coraz więcej bocianów zostaje u nas na zimę, dzięki ociepleniu klimatu i dokarmianiu przez ludzi, większość z nich przeżywa mrozy. Ponieważ bociany są odporne na niskie temperatury, a problemem jest jedynie brak pożywienia.
Na Dolnym Śląsku w ciągu ostatnich 10 lat populacja bocianów zmniejszyła się o 40 proc. z powodu braku miejsc żerowania. Bociany muszą mieć łąki, pastwiska ze skoszoną trawą do żerowania, na wsiach ubywa takich miejsc, a oczka wodne są zasypywane. Mimo to, w Dolinie Baryczy bociany można obserwować w wielu miejscowościach. Rezerwat sprzyja rozwojowi ptaków, ponieważ zapewnia ciszę i spokój ale także rozległe tereny, na których są gospodarzami, a działania człowieka są im sprzyjające.
Ciekawą propozycją na spędzenie aktywnie, na świeżym powietrzu weekendu z rodziną są okolice Rudy Sułowskiej, Milicza i Żmigrodu. Malownicze, płaskie tereny i drogi z niewielkim ruchem samochodowym są wręcz idealne na rowerowe zwiedzanie Parku Krajobrazowego Doliny Baryczy. Na pewno zobaczymy tam nieraz pięknego bociana, odpoczniemy i zjemy przepyszną rybkę. Czasami można zaobserwować rytuał godowy bocianów gdzie samiec i samica pozdrawiają się wzajemnie podnosząc i opuszczając głowy, klekocząc dziobami, potrząsają nimi, jakby się kłaniały. W późniejszym okresie, możemy być świadkami, karmienia młodych lub pierwszych prób latania.
Pisklęta często są narażone na niebezpieczeństwo już w samym gnieździe. W XXI wieku bociany używają do budowy swych gniazd nie tylko pęków traw, słomy, gałęzi ale wykorzystują także worki foliowe, szmaty, papiery i plastik. Z jednej strony świadczy to o ich inteligencji, bo korzystają z nowych technologii, a z drugiej w żyłkach i linkach zaplątują się małe bociany i giną we własnych, wydawałoby się bezpiecznych gniazdach.
Dziś życie setek bocianów możemy oglądać online przez całą dobę, dzięki transmisji z kamerek internetowych, więc korzystajmy chętnie z tej możliwości.
DH
Artykuł powstał dzięki wsparciu WFOSiGW
Poglądy autorów i treści zawarte w artykule nie zawsze odzwierciedlają stanowisko WFOŚiGW we Wrocławiu.