Europoseł Kempa: przeciwstawiamy się próbie federalistycznej i utopijnej koncepcji Europy

Pani poseł wiele grup politycznych w Parlamencie Europejskim chce bardziej federalnej UE. Jakie jest stanowisko pani i grupy EKR która pani reprezentuje?

Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy przeciwstawiają się też federalizacji Unii, czyli Unii, która jest jednym wielkim super państwem rządzonym przez jeden rząd, jedną prokuraturę, wspólną armię. Ta koncepcja, którą myśmy przeżywali w zasadzie, jeśli idzie o czas sprzed 89 roku, kiedy Rosja chciała sobie podporządkować wiele państw europy środkowowschodniej i próba budowania superpaństwa pod wodzą w Moskwie pokazała, że jest to kolos na słomianych nogach, który nie jest w stanie przetrwać. Podobnie tutaj taka konstrukcja jest praktycznie niemożliwa do również przeprowadzenia nie tylko organizacyjnego, ale z punktu widzenia przede wszystkim tego, że siła Unii Europejskiej może być w różnorodności jej państw i silna nie tylko gospodarkami tych państw, ale przede wszystkim też tradycją, dorobkiem, kulturą. My jako Polacy sposób szczególny się przeciwstawiamy, ponieważ nasze doświadczenia w tym zakresie są chyba najbardziej przykre ze wszystkich państw w związku z powyższym przeciwstawiamy się próbie federalistycznej, utopijnej, powtarzam utopijnej koncepcji Europy.

Jaka powinna więc być Unii Europejska przyszłości?

Unia Europejska powinna być oparta na współpracy gospodarczej, tak jak do tej pory, wzajemnym przepływie towarów, usług, wzajemnym szacunku, budowaniem naszych tożsamości poprzez wzajemne ubogacanie się. Jeżeli odrzucimy próbę narzucenia dyktatu i porozumiewania się krajów ponad głowami innych państw członkowskich z innymi graczami na scenie geopolitycznej, to Unia Europejska ma szansę przetrwać naprawdę jako potężny i dobry partner nie tylko we współpracy ze Sanami Zjednoczonymi, czy też nawet z Chinami, które rosną w tej chwili jako kolejna potęga na scenie geopolitycznej, ale to musi być Unia wzajemnego szacunku, a nie Unia dyktatu.

Czy wobec ego warto popierać projekt wspólnej europejskiej armii?

Co do powołania armii europejskiej jestem bardzo sceptyczna, uważam, że tylko i wyłącznie budowanie w ramach państw członkowskich własnych własnych systemów obronnych, a także własnych armii, które potem będą w ramach ewentualnego potencjalnego zagrożenia bardzo ściśle ze sobą współpracować w obronie granic bądź państw, które byłyby zagrożone. Państw należących do dwudziestki siódemki to jest pierwsza kwestia, natomiast co do kwestii związanej z zagrożeniem ze strony ze strony Rosji, bo ona jest rzeczywiście tutaj jakby głównym akuszerem i projektantem tego, co dzieje się na Białorusi na granicy białorusko – polskiej, a także ukraińsko – rosyjskiej, ale to jest oczywiste i tylko i wyłącznie mądra przemyślana taktyczna polityka jeszcze raz przypomnę gospodarcza, związana z największymi krajami: takimi jak Niemcy czy Francja z Rosją przy dużym porozumieniu krajów Unii Europejskiej jest w stanie osłabić działania ze strony Kremla.

Jak instytucje UE powinny reagować wobec tego na sytuację na wschodniej granicy UE?

Na białoruskiej granicy trwa hybrydowy atak ze strony reżimu Łukaszenki. Podstawową kwestią dotyczącą konfliktu na polsko-białoruskiej granicy jest przede wszystkim solidarność państw Unii Europejskiej. Nie może być tak, że poszczególne państwa Unii Europejskiej ponad głowami Polaków rozmawiają z Rosją czy Białorusią. Solidarność państw jest jest jednym z remediów na agresywne działania Łukaszenki, a także na ewentualną inspirację w tym zakresie ze strony Kremla, to jest pierwsza, podstawowa sprawa. Drugą oczywiście jest wsparcie w kwestii umocnień murów, a także innych urządzeń, które są potrzebne dla obrony granicy Unii Europejskiej. Trzecią podstawową rzeczą jest kwestia oczywiście szeroko pojętej dyplomacji. W duchu solidarności międzynarodowej dyplomacji gospodarczej, która przede wszystkim czy to w zakresie sankcji nakładanych na Białoruś czy to w zakresie bardzo konsekwentnych i zdecydowanych działań w obszarze Nord Steram2 jest w stanie spowodować, że dość imperialne zapędy zarówno jednego jak i drugiego państwa mogą zostać zastopowane i tylko w ten sposób bardzo skoordynowanymi działaniami będzie można spowodować to, aby granice Unii Europejskiej przestały być naruszane.

Jakie jest stanowisko pani grupy wobec nowej polityki imigracyjnej proponowanej przez UE?

Uważam, że to te dokumenty, które przygotowywane są w tej chwili, to są dokumenty, nad którymi trzeba się bardzo poważnie zastanowić. One mają być odpowiedzią na potężny kryzys demograficzny w największych krajach Unii Europejskiej i ten kryzys przekłada się na brak rąk do pracy i Unia w tej chwili usiłuje bardzo szybko znaleźć remedium na ten kryzys w postaci otwartych drzwi dla migrantów, szczególnie tych, którzy mają jakieś kwalifikacje.. Te obecnie przygotowane dokumenty są niestety remedium na skutki błędnej polityki albo braku polityki prorodzinnej w krajach członkowskich.

Jest pani członkiem grupy Europejskich Konserwatystów i reformatorów w Parlamencie Europejskim. O co zabiega w UE pani grupa?

Przede wszystkim o to, abyśmy mogli budować naszą Wspólnotę Europejską na gruncie traktatu, na którym UE została powołana, na gruncie wartości chrześcijańskich, które są powtarzam wartościami uniwersalnymi w duchu wzajemnego szacunku i w duchu wzajemnej współpracy, a nie dyktatu. Myślę, że tutaj przede wszystkim wobec nowych wyzwań jakie są i jakie stawia sytuacja popandemiczna, która pokazała wszystkie mankamenty i też skutki czasami bardzo błędnych decyzji jak chociażby kwestia oddania potężnych inwestycji związanych z produkcją leków czy komponentów do leków do Azji. Przerwanie łańcuchów dostaw podczas pandemii pokazało, że sytuacja była naprawdę dramatyczna. Więc to wszystko trzeba zweryfikować i Unia musi się wyzwolić sprzed wszelkiego myślenia ideologicznego, również drastyczne rozwiązania w sprawie klimatu, gdzie oczywiście chcemy żyć czystym powietrzem i żyć czystym środowisku, ale te działania nie mogą być działaniami, które będą rujnować gospodarkę! Musi być to wszystko przemyślane, racjonalne, bardzo dobrze poukładane i oczywiście rozłożone w realnym czasie do osiągnięcia tych celów. W związku z powyższym przed Unią stoją bardzo duże wyzwania. Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy będą zawsze stali na straży wartości uniwersalnych, na których Unia Europejska powstała, odrzucając wszelką ideologię.

Sfinansowano ze środków Grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj