Zofia Nałkowska – znana polska pisarka, która w swych dziełach literackich dotykała polskiej duszy

Zofia urodziła się 10 listopada 1884 r. w Warszawie w domu Wacława Nałkowskiego, który był słynnym geografem oraz Anny z domu Szafranek, która była autorką podręczników do geografii. Dziewczynka uczyła się głównie sama. Ukończyła prywatną pensję oraz Uniwersytet Latający, gdzie studiowała matematykę, historię i językoznawstwo. Pierwszym mężem Nałkowskiej został Leon Rydygier, który pracował jako publicysta i pedagog.

Małżeństwo rozpadło się jednak po pięciu latach. Drugim mężem Zofii był wojskowy, działacz Organizacji Bojowej PPS Jan Jur-Gorzechowski. Małżeństwo z dygnitarzem pozwoliło Zofii wejść na salony II RP. Była zapraszana na przyjęcia w Belwederze, sama również organizowała rauty. Jednak i to małżeństwo okazało się nieudane. Mąż był tyranem zazdrosnym o sukcesy żony. Kobieta opisując rozstanie w swoim „Dzienniku” określiła je mianem ulgi.

Jako pisarka Nałkowska zadebiutowała w wieku zaledwie 14 lat w „Przeglądzie Tygodniowym”. Od tego momentu jej wiersze zaczęły regularnie pojawiać się na łamach warszawskich czasopism. Debiutancką powieść „Lodowe pola” wydała w wieku dwudziestu lat. W latach 1906-1907, kiedy to mieszkała w Wołominie pisała dla „Echa Kieleckiego”. W jej twórczości wyraźnie widać inspiracje twórczością filozofów. Ogromne piętno odcisnęła na pisarce I wojna światowa. Wtedy to pisarka zaczęła zgłębiać tajniki ludzkiej duszy, zwróciła się ku psychologii, wpływie otoczenia na jednostkę. Wyrazem tych inspiracji jest cykl szkiców pn. „Charaktery”. Również w swojej najbardziej znanej powieści „Granica” zwróciła uwagę na wpływ środowiska i przeszłości na kształtowanie jednostki. Dzieło pisarki pokazywało także różnice w funkcjonowaniu różnych warstw społecznych, a przede wszystkim stawiało pytanie o granice moralności i prowadziło do refleksji w myśl cytatu „Jest się takim, jak myślą ludzie, nie jak myślimy o sobie my, jest się takim, jak miejsce, w którym się jest.”. Rozkwit twórczości Nałkowskiej przypadł na początek lat 30’. Wtedy to wystawiono dramat „Dom kobiet’, a w 1935 r. wydała wspomnianą „Granicę”. Z kolei „Medaliony” powstały w oparciu o przeżycia pisarki jakie towarzyszyły jej podczas prac w Międzynarodowej Komisji do Badania Zbrodni Hitlerowskiej w Polsce

Nałkowska w swoim życiu zajmowała się nie tylko pisaniem. Pracowała m.in. dla polskiego rządu w Biurze Propagandy Zagranicznej, a także w Towarzystwie Opieki nad Więźniami. W 1928 r. została wiceprezesem polskiego PEN-Clubu, a także była jedyną kobietą, która zasiadała w Polskiej Akademii Literatury. Wtedy też pojawił się kolejny mężczyzna w jej życiu, a był nim Bogusław Kuczyński, który od pisarki był młodszy o 22 lata. Pomimo, iż pisarka miała wątpliwości co do tej znajomości to zdecydowała się na nią tłumacząc, ze to chyba już chyba ostatni romans w jej życiu. Utrata młodości, urody i nieuchronna wizja śmierci towarzyszyły zresztą Nałkowskiej już dużo wcześniej.

Podczas II wojny światowej prowadziła niewielki sklepik z tytoniem w Warszawie. Zmarła 17 grudnia 1954 r., a ciało zostało pochowane z honorami w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Powązkowskim, a przed pogrzebem trumna z jej ciałem była wystawiona na widok publiczny w Sali Kolumnowej Ministerstwa Kultury i Sztuki.

Twórczość Nałkowskiej była wielokrotnie nagradzana. Jej najsłynniejsza powieść „Granica” otrzymała Państwową Nagrodę Literacką. Autorka otrzymała również Złoty Wawrzyn Akademicki Polskiej Akademii Literatury. Nazwiskiem pisarki nazwano jeden z kraterów na Wenus, z kolei jedna ze spółdzielni mieszkaniowych nosi nazwę Wacława i Zofii Nałkowskich. W Wołominie, gdzie pisarka mieszkała powstało Muzeum im. Wacława i Zofii Nałkowskich. Nazwiskiem Nałkowskiej w wielu miastach nazwano ulice.
Jej dwa wielkie dzieła „Granica” i „Medaliony” od lat figurą w kanonie lektur szkolnych.

Publikacja powstała dzięki wsparciu Fundacji KGHM Polska Miedź

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj