Niemcy w drugiej połowie lat 30. myśleli o błyskawicznej wojnie i wzbogaceniu się dzięki przejęciu obcego majątku. Adolf Hitler obiecał im potężne państwo, nowe tereny i niewolników. Niemcy miały być wielkie, potężne i niezniszczalne.
Powszechna akceptacja narodowego socjalizmu wyniosła na szczyty władzy największych zbrodniarzy. Niemcy zgodzili się z planem Drang nach Osten. Wiedzieli, że powiększenie przestrzeni życiowej wiąże się z unicestwieniem milionów ludzi, najpierw we wschodniej Europie, następnie zachodniej. Celem był świat. Ich kanclerz nie ukrywał, że dąży do budowy Tysiącletniej Rzeszy.
Niemcy wiedzieli, że wkroczenie niemieckiej armii do Polski, przejęcie wszystkich jej zasobów i ludobójstwo miało ostatecznie rozwiązać problemy gospodarcze, ekonomiczne i społeczne III Rzeszy. Nie tylko Niemcy zgodzili się z koncepcją kanclerza III Rzeszy o planowanej ekspansji. Tu nie protestowali nasi sojusznicy. Przywódcy Anglii i Francji pozwolili na Anschluss, Sudetenland, zajęcie Czechosłowacji, wreszcie Polski.
Niemcy zaatakowali II Rzeczpospolitą 1 września 1939 roku wczesnym świtem zmasowanym bombardowaniem z powietrza, morza i lądu. Pierwsze miasta, które ucierpiały to Tczew, Wieluń i Trójmiasto. Ludność cywilna podlegała niemieckiemu prawu, jednak większość Polaków stawiała okupantowi bierny opór.
Niemcy w pierwszej kolejności wyłapywali inteligencję. Mieli sporządzone listy z ich miejscami pracy, adresem zamieszkania, powiązaniami rodzinnymi i koleżeńskimi. Przez rok trwało metodycznie mordowanie ludzi nauki, funkcjonariuszy państwowych a nawet księży.
Niemcy budowali obozy koncentracyjne do których wysyłali więźniów z Polski i innych okupowanych krajów. Ludzie umierali z wycieńczenia i chorób. Rotacja była duża. Niemcy zabijali ich w egzekucjach, przy pomocy zastrzyków np. z fenolem, pałkami, pejczem. Mordowanie na większą skalę zaczęło się po zastosowaniu bardziej wydajnej metody – gazowania. Ciała spalano w piecach krematoryjnych. Wszyscy więźniowie na przedramieniu mieli wypalane numery. Kartoteki z nich danymi, tak samo jak baraki zostały zniszczone tuż przed idącą Czerwoną Armią na Berlin.
Wskutek wywołanej II wojny światowej na całym świecie utraciło życie ponad 80 mln ludzi, natomiast w Polsce aż 11 mln. Tu trzeba pamiętać o Kresach Wschodnich, terenach utraconych na korzyść Związku Sowieckiego.
Niemcy otrzymały od państwa polskiego notę dyplomatyczną, w której są zawarte dane o stratach materialnych i niematerialnych poniesionych wskutek niemieckiej inwazji. Niemcy, kwotę 6,2 mln zł uznają jako niedorzeczną. Zapowiedzieli, że dla nich sprawa reparacji jest zamknięta.
Publikacja powstała dzięki wsparciu Fundacji KGHM Polska Miedź