Niemcy zamierzali wymordować 90 proc. polskiego społeczeństwa. Przejęty majątek wpłynął na rozwój ich gospodarki

Nie ma drugiego kraju, które by poniosło tak wielkie straty jak Polska. Niemcy zamierzali w krótkim czasie wymordować 90 proc. polskiego społeczeństwa, pozostali „rasie panów” byli potrzebni tylko do służenia. Niemcy wojnę przegrali militarnie, ale przejęty majątek wpłynął na rozwój ich gospodarki. Nigdy z tego powodu nie mieli wyrzutów sumienia.

Niemcy zaplanowali w Polsce błyskawiczną wojnę, ale napotkali wyjątkowy opór. Zamiast zasiedlania zdobytych terytoriów i germanizacji polskich dzieci, prowadzili wyniszczającą wojnę, w końcu ją przegrali. Byli co prawda pokonani politycznie i militarnie, ale mieli doskonały start po ustaniu działań wojennych. Kradzież majątku w okupowanych przez siebie państwach spowodował, że mieli przewagę gospodarczą nad innymi krajami. Z Polską nigdy się nie rozliczyli, zapowiedzieli też, że nie ma podstaw prawnych ani powodu do podjęcia rozmów w sprawie restytucji mienia, odszkodowań dla ofiar czy ich rodzin, ani reparacji wojennych. Poza tym minęło osiem dekad od wojny i dzisiaj młodzi Niemcy nie mogą brać odpowiedzialności za czyny poprzednich pokoleń, nadto sprawa dotyczy nazistów, a nie wszystkich Niemców. Takie stanowisko w niemieckim społeczeństwie jest powszechne. Politycy z kolei wyrażają ubolewanie i proszą by strona polska dała sobie spokój z „mrzonkami”, inaczej sprowokuje Niemcy do rewizji wzajemnych relacji.

Niemcy w całej Europie przejmowali walory bankowe, demontowali fabryki, konfiskowali żywy inwentarz oraz dobra kultury – państwowe i prywatne. Robili to na zlecenie kanclerza III Rzeszy, niezależnie od tego, powszechne były też kradzieże indywidualne. Transporty najczęściej przekazywano w głąb Rzeszy, oraz do banków w Austrii i Szwajcarii. Nieustalona ilość została wysłana do posiadłości w różnych częściach Europy i świata.

Z Polski w ten sposób, w ciągu sześciu lat okupacji Niemcy wywieźli nasz majątek narodowy i dobra kultury. To księgozbiory, starodruki, mapy, przedmioty kultu czy kolekcje muzealne. Kradzież z domów czy pałaców była łatwiejsza i trudna do udowodnienia, bowiem ich właściciele najczęściej byli mordowani.

Zespół Arkadiusza Mularczyka obliczył wszystkie straty na kwotę ponad 6,2 bln zł. To straty demograficzne, ekonomiczne, gospodarcze i polityczne. One zatrzymały nasz rozwój na dziesięciolecia. Niemcy nie chcą wziąć odpowiedzialności za zło, które spowodowali 1 września 1939 roku wkraczając na terytorium II Rzeczypospolitej.

Publikacja powstała dzięki wsparciu Fundacji KGHM Polska Miedź

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj