M. Wójcik: Po dziewięciu miesiącach ta władza chce, żeby była samokrytyka złożona przez sędziów. Przenosicie nas do czasów stalinizmu

Poseł Suwerennej Polski, Michał Wójcik, powiedział, że gabinetowi Donalda Tuska wystarczyło zaledwie dziewięć miesięcy, aby zdemolować polską demokrację.

Parlamentarzysta na sejmowej mównicy podsumował dziś dotychczasowe rządy „Kolacji 13 grudnia”. Jak podkreślił, mamy chaos i anarchię.

Były wiceminister sprawiedliwości, Michał Wójcik, nawiązał do zapowiedzi zmian w sądownictwie oraz ostatnich słów Donalda Tuska o „demokracji walczącej”.

– Po dziewięciu miesiącach ta władza chce, żeby była samokrytyka – złożona przez sędziów – oświadczenia, że popełnili poważny błąd, że chcieli służyć Rzeczpospolitej, a to się działo w czasach, kiedy rządziliśmy. Przenosicie nas do czasów stalinizmu. Dziewięć miesięcy, po których Donald Tusk przyjeżdża do polskiego parlamentu i mówi jako premier polskiego rządu, że jego decyzje nie zawsze będą zgodne z praworządnością. Mówiąc innym językiem, nie zawsze będą zgodne z prawem, z przepisami. Takiego premiera jeszcze nie było – powiedział Michał Wójcik.

To jednak nie wszystko. Parlamentarzysta odniósł się także do prób uniemożliwienia godnego oddania hołdu ofiarom katastrofy smoleńskiej przez polityków Prawa i Sprawiedliwości.

Prowokatorzy każdego dziesiątego dnia miesiąca zakłócają uroczystości w stolicy przy pomniku upamiętniającym tragedię z 10 kwietnia 2010 roku.

My chcemy demokracji, nie chcemy reżimu – podkreślił Michał Wójcik.

RIRM

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj