Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Jacek Siewiera, podkreślił, że Polska, Unia Europejska i NATO – mimo kryzysów – nie mogą stracić z oczu fundamentalnego zagrożenia ze Wschodu. Minister mówił o tym podczas otwarcia Warsaw Security Forum – dwudniowej konferencji poświęconej kwestiom bezpieczeństwa. Wydarzenie to organizowane jest co roku w Warszawie przez Fundację Pułaskiego.
Jacek Siewiera w swoim wystąpieniu podczas otwarcia tegorocznego Warsaw Security Forum przypomniał, że w ostatnim czasie uwaga kraju skoncentrowana była na powodzi. Jak zauważył szef BBN, w tym kataklizmie testowana jest odporność państwa, ale – jak dodał – takie zdarzenia nie mogą być usprawiedliwieniem dla stracenia skupienia na zagrożeniu ze strony Rosji.
– Klęsk żywiołowych, katastrof, napięć politycznych, konfliktów będzie jeszcze wiele, ale to nie może stanowić usprawiedliwienia, byśmy stracili ostrość widzenia, byśmy zgubili fokus na najważniejsze egzystencjonalne zagrożenie, jakie przychodzi ze Wschodu. Ani Komisja Europejska, ani Sojusz Północnoatlantycki nie mogą stracić ostrości widzenia zagrożenia rosyjskim imperializmem – bez względu na zagrożenia, z jakimi mamy do czynienia – mówił Jacek Siewiera.
Szef BBN zaznaczył, że decydując się m.in. na rekordowe wydatki na obronność, wysłaliśmy nasze państwo ,,na siłownię”, a ,,karnet musi obejmować dekady”. Minister powiedział też, że przed nami są kolejne kroki: nadanie nowej architektury polskiej armii oraz ukształtowanie nowego systemu kierowania i dowodzenia, nad którym prace nadal trwają. Jacek Siewiera wskazał, że powódź pokazuje, gdzie jeszcze mamy dużo do zrobienia.
RIRM