Śledztwo ma dotyczyć słów wypowiedzianych przez Giertycha dotyczących katastrofy smoleńskiej. W ubiegłym roku na antenie TVN 24 Giertych stwierdził, że prokuratura wie, iż pod Smoleńskiem nie doszło zamachu, a ekshumacje służą tylko po to, by przedłużyć śledztwo, by przedłużyć czynności procesowe i nie wyjawiać prawdziwych powodów katastrofy.
Giertych oskarżał też szefa MON Antoniego Macierewicza o to, że przeprowadza się ekshumacje i szarga pamięć zmarłych, „by nie ogłaszać publicznie klęski Macierewicza i jego zespołu”.
Prokurator krajowy Bogdan Święczkowski uznał, że publiczne wydawanie tego typu osądów jest dalece niewłaściwe i przyczynia się do psucia opinii o prokuratorach prowadzących śledztwo. Prokurator krajowy zaznaczył też, że adwokata powinien cechować „umiar i oględność w wypowiedziach” oraz jego wypowiedź nie może zawierać „sformułowań obraźliwych”. Sprawą miała się zająć Okręgowa Rada Adwokacka w Warszawie.
Portal Wprost.pl potwierdził nieoficjalne doniesienia, iż Rzecznik Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie zamierza dokładniej przyjrzeć się słowom mecenasa, byłego lidera Ligi Polskich Rodzin
źródło: Telewizja Republika
A przecież Giertych jak i Marcinkiewicz karierę zaczynali w PiS ,jak to podłość nie zna granic ,teraz gryzą rękę która ich wyciągał z niebytu,sprzedajni zdrajcy
Giertych nie należał do PIS, tylko był w Lidze Polskich Rodzin, ale reszta się zgadza.
Ale był w koalicji z pisem a reszta się zgadza