„Na pewno nie będzie łatwo, widać to też w Parlamencie Europejskim i Komisji Europejskiej (…) Prezydencja czeska mobilizuje Europe żeby podjąć zdecydowane kroki. Jeżeli chodzi o oszczędzanie energii, ale również zamrożenie kosztów cen energii ale też zamrożenie cen gazu, dlatego że obywatele Europy, tak jak i Polacy, wyższych cen absolutnie nie są w stanie wytrzymać.”- mówi nam Anna Zalewska
Co dalej z „Fit for 55” ?
„Powinniśmy zawiesić, powinniśmy przestać pracę na pakietem „Fit for 55”, który tylko teoretycznie jest dbałością o środowisko, praktycznie to jest rozszerzenie tego co spowodowało taką cenę energii, bo one zaczęły wzrastać przed wojną, czyli ETS podatku, najkrócej mówiąc – na wszystko co kopalne, po to żeby inwestować energetykę odnawialną, która jest bardzo droga i bardzo nieefektywna. Pomysł parlamentu europejskiego jest taki żeby było tego jeszcze więcej. To znaczy żeby ten podatek płacili już właściwie wszyscy, nie tylko energetyka, nie tylko lotnictwo, nie tylko żegluga, ale również obywatele. Stąd ostatnio takie głośne dyskusje na temat podatku od tego czym będziemy tankować swoje samochody, lub czym będziemy grzać albo chłodzić nasze domy. Nikt sobie tego nie wyobraża, przy tych cenach, kiedy każdy rząd, w tym polski, szuka dopłat i dodatków żeby przetrzymać razem zimę, żeby było tego jeszcze więcej. Jeśli tego nie zatrzymamy to doprowadzimy do absolutnie do sytuacji takiej że będzie jeszcze drożej, a zbuntują się nam jeszcze obywatele w całej Europie” – dodaje europosłanka Zalewska
