D. Tarczyński o ataku mec. R. Giertycha na Radio Maryja i o. Tadeusza Rydzyka CSsR: Ataki, które się pojawiają, są tak absurdalne, że kojarzą mi się z czasami komuny, kiedy agenci SB pisali na murach hasła niepodległościowe, ale celowo z błędami, żeby ośmieszać ruch wolnościowy

Ataki, które się pojawiają, są tak absurdalne, że kojarzą mi się z czasami komuny, kiedy agenci SB pisali na murach hasła niepodległościowe, ale celowo z błędami, żeby ośmieszać ruch wolnościowy. Teraz wymyśla się zarzuty na tak żenującym poziomie, że nikt poważny poważnie ich nie traktuje. To jest szczęście w nieszczęściu, iż wrogowie Kościoła w tej swojej nienawiści zatracili racjonalny sposób myślenia. To jest najlepszy komentarz do kolejnej próby przykrywania nieudolności rządu Tuska – powiedział Dominik Tarczyński, europoseł Prawa i Sprawiedliwości, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Mecenas Roman Giertych zwołał konferencję prasową, podczas której dokonał kolejnego bezpardonowego ataku na Radio Maryja i Ojca Założyciela, o. dr. Tadeusza Rydzyka CSsR. Polityk próbował przekonywać, iż Ojciec Dyrektor jest zamieszany w przestępstwa o charakterze korupcyjnym.

– Ataki, które się pojawiają, są tak absurdalne, że kojarzą mi się z czasami komuny, kiedy agenci SB pisali na murach hasła niepodległościowe, ale celowo z błędami, żeby ośmieszać ruch wolnościowy. Teraz wymyśla się zarzuty na tak żenującym poziomie, że nikt poważny poważnie ich nie traktuje. To jest szczęście w nieszczęściu, iż wrogowie Kościoła w tej swojej nienawiści zatracili racjonalny sposób myślenia. To jest najlepszy komentarz do kolejnej próby przykrywania nieudolności rządu Tuska, do realnych afer, które się pojawiają, jeżeli chodzi o posłów koalicji rządzącej – wskazał Dominik Tarczyński, europoseł PiS.

Gość Radia Maryja odniósł się także do wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 4 października dotyczącego tzw. tożsamości płciowej. Wynika z niego, że państwo członkowskie Unii Europejskiej, które nie uznaje zmiany imienia i tzw. tożsamości płciowej uzyskanej zgodnie z prawem w innym kraju Wspólnoty, rzekomo narusza prawa obywateli UE [czytaj więcej].

– To sprowadza się do tego, że TSUE podejmuje decyzje, które w praktyce oznaczają omijanie konstytucji państw członkowskich. To sposób na to, by kolanem przepchnąć rozwiązania ideologiczne, które są sprzeczne z ustawą zasadniczą. W ten sposób będzie próbowało się narzucić agendę ideologiczną tym państwom, które w Europie opierają się temu szaleństwu – powiedział europoseł.

Dominik Tarczyński, odnosząc się do wyroku TSUE, przypomniał aferę Qatargate w Parlamencie Europejskim.

– Na pierwszy rzut ucha nie ma to nic wspólnego z tym orzeczeniem, ale chciałbym przypomnieć, że w ramach Qatargate wykazano, iż sędziowie TSUE brali udział w polowaniach z lobbystami, że byli przyjmowani za zamkach i tak dalej. To potężna afera z udziałem sędziów TSUE, a teraz mam wrażenie, iż jest ona zamiatana pod dywan. Dlaczego o tym mówię? Dlatego że tego typu orzeczenia – sprzeczne chociażby z polską konstytucją – są siłowym narzucaniem ideologii – zaakcentował gość „Aktualności dnia”.

W audycji był także poruszony temat nachalnego promowania w Unii Europejskiej tzw. praw kobiet. Jak wskazał Dominik Tarczyński, kiedy zagłębimy się w te przepisy, to okaże się, iż Komisja Europejska bardzo silnie forsuje prawo kobiet do mordowania nienarodzonych dzieci, co nie ma absolutnie nic wspólnego z żadnymi prawami kobiet.

 

 

radiomaryja.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj