„Kąsa na odległość, bo to takie bohaterstwo fejsikowo-twitterowe. Swego czasu nie kryłem swojej krytyki wobec Lisa i on teraz mnie atakuje” – mówi Marian Kowalski w programie „Idź pod prąd” na portalu YouTube.
Kowalski odpowiada na wpis Tomasza Lisa na Twitterze, który zamieścił fotomontaż z Kowalskim w roli głównej, na którym szef Narodowców RP „hajluje” ubrany w piaskowy mundur ONR.
„Zwykly goebbelsik KODziarski. Do tej pory myślałem, że jest tylko zwykłym łajdakiem. Muszą zrobić fotomontaż i dopiero na tej podstawie krytykować wrogów politycznych” – powiedział Kowalski.
Były kandydat na prezydenta odniósł się również do sprawy telefonu Lisa do redakcji TOK FM, w którym szef Newsweeka zaatakował jednego z gości audycji.
„Towarzysz Lis traci fason. TOK FM to takie ciekawe radio, gdzie wszyscy muszą się ze sobą zgadzać. Kiedy siada Lis, Wołek i Żakowski to odbywa się tam pseudointelektualna orgia homoseksualna i robią sobie dobrze. Robią sobie loda bez przerwy. Źle ktoś robił dobrze panu Lisowi aż się wściekł i zadzwonił i zrobił kolegom awanturę” – powiedział Kowalski.
Kowalski odniósł się również do osoby Hanny Lis.
„Współczuje żonie Tomasza Lisa. Co musi czuć kobieta, która musi do pościeli wpuszczać tak obślizgłego typka. Pewnie wolałaby bezdomnego od dwudziestu lat bez stałego dostępu do łazienki.” – powiedział.
Szef Narodowców RP skomentował też ciągłe powtarzanie, że Polsce grozi faszyzm.
„Ciekaw jestem kiedy, któryś w ramach prowokacji zwali się w spodnie, bo jest zastraszany przez faszystów” – stwierdził.
