Kontynuujemy temat pieniędzy, które według radnej Doroty Folmer zostały źle rozliczone przez władze powiatu milickiego. Poseł Jacek Świat z PiS wysłał w tej sprawie interpelację do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, zaś były starosta dementuje słowa o nadużyciu.
O tym, że doszło do nieprawidłowości przy rozliczaniu zajęć dla dzieci w Powiatowym Centrum Edukacyjnym i Psychologicznym w Miliczu, powiadomiła nas Dorota Folmer – radna rady powiatu. Stwierdziła ona, że przeprowadzony audyt był tyko zasłoną dymną, a prawdziwi winowajcy zaistniałej sytuacji wciąż nie odpowiedzieli za swoje postępowanie. Pisaliśmy o tymtutaj.
Głos w tej sprawie zabrał Piotr Lech, burmistrz gminy Milicz, który sprawował urząd starosty powiatu w latach 2010 – 2014:
-Po pierwsze, brzmienie przepisów w tej materii dawały i nadal dają PCEiPP tytuł do ubiegania się o te środki, po drugie – PCEiPP realizował te zadania za pomocą wyspecjalizowanej swojej jednostki Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej. Po trzecie – każda złotówka z subwencji oświatowej w powiecie milickim została wydana za mojej kadencji wyłącznie na dzieci, w tym dzieci niepełnosprawne – tłumaczy Piotr Lech, burmistrz gminy Milicz. – Nie przesuwaliśmy, co jest dozwolone prawem, środków na wydatki pozaoświatowe. Po czwarte – zadania oświatowe w Polsce są permanentnie niedofinansowane, dlatego otrzymane środki każdy samorząd rozkłada między poszczególnymi typami szkół i placówek, przesuwając je tak, aby zadania te mogły się zbilansować – dodaje były starosta.
Piotr Lech zdaje sobie sprawę z faktu, że Dorota Folmer poinformowała o całej sytuacji Ministerstwo Edukacji Narodowej. Twierdzi jednak, że ewentualny zwrot pieniędzy będzie jedynie próbą łatania dziury budżetowej kosztem samorządu:
-Nieprecyzyjność zapisów, szczególnie dotyczących edukacji specjalnej, w tym niepełnosprawności sprzężonych, wczesnej interwencji, itp. powoduje, iż co jakiś czas budżet państwa domaga się zwrotu jakichś kwot – powiedział nam Piotr Lech. – Niedawno taka sytuacja miała miejsce w szkołach i ośrodkach specjalnych. Powiaty dolnośląskie, dzięki wspólnej akcji sprzeciwu i odmowy, doprowadziły do pierwszej w Polsce wygranej sprawy sądowej w tej mierze (powiat oleśnicki). W tej sprawie jestem przekonany, skończy się tak samo. Warszawa niech szuka pieniędzy gdzie indziej, a powiat powinien zrobić wszystko, aby nie oddawać ani grosza kosztem swoich uczniów i dzieci objętych różnego terapią i interwencją – dodaje Piotr Lech.
Czy faktycznie pieniądze zostały wydane w sposób prawidłowy? I czy rzeczywiście, ewentualny niekorzystna decyzja MEN może oznaczać jedynie poszukiwań dodatkowych funduszy przez władze centralne?
Sprawie finansowania zajęć w PCEiPP postanowił przyjrzeć się poseł Jacek Świat z Prawa i Sprawiedliwości. Wysłał interpelację do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, w którym pyta o to, jakie podjęto w tej sprawie działania:
„Pragnę zapytać Pana Ministra: 1. Czy znana jest opisana sprawa? 2. Dlaczego Ministerstwo do tej pory nie podjęło żadnych działań normatywnych w tej sprawie? 3. Czy Ministerstwo zawiadomiło prokuraturę oraz Najwyższą Izbę Kontroli o sprawie? 4. Jakie działania zamierza podjąć Pan Minister ws. wyjaśnienia sprawy”? – pyta poseł Świat w swojej interpelacji.
W trakcie opracowywania poprzedniego materiału postanowiliśmy zapytać o opinię w tej sprawie dawnego i obecnego starostę powiatu milickiego. Niestety, obaj byli na urlopach. Wysłaliśmy im zapytania drogą mailową i czekamy na odpowiedź.