Z zasady Republikanie starają się naśladować zwycięzców – liberałów i postępowców i dostosować się do tego, co robią, a my konserwatyści łapiemy ich za frak i ciągniemy w drugą stronę. Nie poddawajcie się, nie trzeba robić tego, co lewacy!
— powiedział prof. Marek Jan Chodakiewicz, który był gościem programu „Dziś wieczorem” (TVP Info).
Machina jest w rękach mydłkowatych ludzi, ale elektorat ma dość
— zaznaczył historyk.
Zapytany o antyestablishmentowy przekaz Trumpa, powiedział:
To, że ktoś ma dużo pieniędzy, nie znaczy, że musi się zgadzać z ludźmi o podobnym statusie społecznym.
Prof. Chodakiewicz wskazał również na różnice dzielące kandydatów.
Ona zdobywa pieniądze przez układy
— zauważył.
Clinton głębiej siedzi na Wall Street niż Trump. (…) Dostaje krocie od Goldman Sachs, (…) bierze od Rosji więcej niż wszyscy doradcy Trumpa razem wzięci
— dodał gość TVP Info.
Zapytany o przyczynę tego zjawiska, powiedział:
Jest hipokryzja. Media tzw. głównego ścieku są lewackie i dlatego starają się hołubić swojego kandydata.
Prof. Chodakiewicz wskazał również na taktykę, jaką powinna obrać Polska.
Polacy powinni dogadywać się z każdym. Po pierwsze, USA są infantylne. Potrafimy tylko reagować i nie mamy planu strategicznego
— stwierdził historyk.
źródło: wpolityce.pl
fot: youtube