Na pewno każde takie wydarzenie wzmaga czujnosć służb, niemniej nie przewidujemy, aby przewidzane ustawą antyterrorystyczną środki bezpieczeństwa, w postaci podwyższonego stanu zagrożenia, były podejmowane przez państwo.
—powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Maciej Wąsik, zastępca koordynatora ds. służb specjalnych, sekretarz stanu w KPRM, poseł PiS.
wPolityce.pl: Jakie są pierwsze spostrzeżenia Pana Ministra po zamachu w Manchesterze?
Po raz kolejny mamy sytuacje bestialskiego ataku na niewinne osoby, tym bardziej jest to bulwersujące, że na tym koncercie bawiły się dzieci i młodzież. Łączymy się w bólu z rodzinami ofiar. Działamy także w Polsce w taki sposób, aby uniemożliwić, żeby takie nieszczęścia miały miejsce w naszym kraju.
wPolityce.pl: Polska wzmocni swoje środki bezpieczeństwa w reakcji na ten zamach
Na pewno każde takie wydarzenie wzmaga czujnosć służb, niemniej nie przewidujemy, aby przewidzane ustawą antyterrorystyczną środki bezpieczeństwa, w postaci podwyższonego stanu zagrożenia, były podejmowane przez państwo.
wPolityce.pl: Czy to zdarzenie wpłynie jakoś na negocjacje Polski z Unią Europejską w sprawie relokacji uchodźców do naszego kraju?
Stanowisko Polski jest tu jasne i to zdarzenie absolutnie nie zmienia stanowiska Polski, a wręcz je wzmacnia. Myślę także, że pozwoli uzyskać dla stanowiska Polski większą ilość sojuszników niż dotychczas Polska pozyskała do tego, aby tej przymusowej relokacji nie było.
wPolityce.pl: A jeśli Komisja Europejska po tym zamachu wzmocni presję na Polskę aby przyjęła uchodźców?
To wydarzenie umacnia Polskę w jej stanowisku i nie zamierzamy go zmieniać.
wPolityce.pl: Nawet w sytuacji, gdy Komisja zagrozi Polsce karami finansowymi, w postaci 250 tys. euro za każdego nieprzyjętego uchodźcę?
Wtedy będziemy wykorzystywać wszelkie drogi prawne, będziemy szukać sprawiedliwości w trybunałach europejskich.
źródło: wpolityce.pl
