Zbigniew Ziobro poinformował, że skierował zawiadomienie do prokuratury w sprawie nacisków na wolne media i inwigilacji dziennikarzy. Chodzi o relacje Pawła Grasia i Grzegorza Hajdarowicza oraz sprawdzenie doniesień dotyczących m.in. byłego redaktora naczelnego dziennika „Fakt”. – Sprawa dotyczy wolności mediów, dotyczy swobody działalności dziennikarzy – podkreślał w czasie konferencji prasowej minister sprawiedliwości.
Zbigniew Ziobro złożył w sprawie nacisków na wolne media i inwigilacji dziennikarzy zawiadomienie do krakowskiej prokuratury. Śledczy zbadają m.in. kwestię relacji byłego rzecznika rządu Pawła Grasia z wydawcą „Rzeczpospolitej” Grzegorzem Hajdarowiczem. Zajmą się również doniesieniami o próbach interwencji, jakie przedstawiciele rządu Donalda Tuska mieli podejmować w niemieckim koncernie Axel Springer, do którego należy dziennik „Fakt”.
Mianem spiskowej teorii określiła przedstawicielka firmy Ringier Axel Springer Polska, wydawcy „Faktu”, informację podaną przez „Do Rzeczy”. Cezary Gmyz, ujawnił stenogramy rozmowy Jana Kulczyka z Pawłem Grasiem, nagranej wiosną 2014 roku. Podczas spotkania biznesmen miał proponować interwencję w sprawie atakującego rząd tabloidu u niemieckiego właściciela tej gazety. Zupełnie przypadkiem redaktor naczelny „Faktu” po kilku tygodniach zmienił się.
– Jednym z wątków tej sprawy jest szeroko rozumiana inwigilacja dziennikarzy przez poprzednie służby specjalne. (…) Sprawa dotyczy wolności mediów, dotyczy swobody działalności dziennikarzy – podkreślał w czasie konferencji prasowej Zbigniew Ziobro.
Jak dodawał, chodzi m.in. o wyjaśnienie, czy Paweł Graś i Donald Tusk rozmawiali z Angelą Merkel na temat zmian kadrowych w mediach. – Nie jest zadaniem władzy, aby wchodzić w rolę prywatnych mediów. W tym kontekście to postępowanie jest ważne – zaznaczał szef resortu sprawiedliwości.
źródło: niezalezna.pl
Czas odszukac Kulczyka i wyjasnic jego fikcyjna smierc.Narazie ten pan sie smieje , zdefraudowal polowe Polski i jest wolny.